|
czarnadusza.moblo.pl
słysząc z twojej panienki ust 'szmata' myślałam że się przedstawia więc odpowiedziałam 'miło ja Amelia' sorry jeśli nie tak miało wyjść. wiedziałam że to go wkurzy
|
|
|
|
słysząc z twojej panienki ust 'szmata' myślałam że się przedstawia, więc odpowiedziałam 'miło, ja Amelia' sorry jeśli nie tak miało wyjść. - wiedziałam że to go wkurzy, ale o to w tym chodziło. niszczyłam go. / kashiya
|
|
|
|
- ktos może Ci sie podobac przez jakiś czas lub uważasz że on jest jakoś lepszy od innych z wyglądu, ale czy miałaś kiedyś tak że jak gadałaś z nim czułaś sie jedyną na świecie dziewczyną ? wyjątkową ? tak że nie chciałaś żeby on odchodził ? tak że nagle miałaś wszystko w dupie i cała Twoja uwaga skupiała sie na nim ? - miałam, dokładnie tak . - można to nazwać wpojeniem sobie czyjejś osoby. - dokładnie.. - ale byś rzuciła wszystko w pizdu by tylko powiedział dwa słowa "kocham cie" - oj tak, dokładnie..masz rację, uwielbiam z nim rozmawiać..tak swobodnie, czuję się taka bezpieczna. - musisz się pozbyć tego uczucia..jak nic z tego nie będzie.. - tak wiem racja, ale tak łatwo i pięknie to na pewno nie będzie.. ja nie chcę zapominać o tych wszystkich rozmowach moich i jego.. był moją miłością a zarazem przyjacielem . - nie musisz zapominać ale nie traktuj go jak bóstwo. - no wiem, wiem ale tak łatwo nie będzie jak nie zapomnę, przecież jeszcze gorzej będę się czuła.. /egoistyczniewyjebe
|
|
|
spójrz na nią . pod tą warstwą makijażu ukrywa siebie . skrywa emocje , które tak bardzo na niej ciążą . obcięła paznokcie na krótko , pomalowała na intensywny róż . wyprostowała włosy , a uśmiech nakleiła na twarz tak nierówno , że jego sztuczność jest wręcz namacalna . myślisz , że chciała się w tobie zakochać ? myślisz , że chciała cierpieć ? że nie chciała być już tą wesołą , naturalną i szaloną dziewczyną ? ostro się mylisz . jest inteligentna , nigdy nie spieprzyła by sobie życia , gdyby wiedziała kim się okażesz . / tymbarkoholiczka
|
|
|
Chcesz zniszczyć człowieka, któremu na Tobie zależy, słowami? Powiedz, że go kochasz i odejdź. zawsze skutkuje. / zozolandia
|
|
|
nie umiem się w tobie odkochać, czaisz lovelasie?
|
|
|
na kolejnej , nudnej lekcji organizacyjnej wszyscy byli przymuleni - chłopacy siedzący z tyłu ze słuchawkami w uszach , inni prawie chrapali z głową na ławce , a ja siedziałam podparta na łokciu wpatrując się tępo w tablicę . po 30-minutowym monologu dotyczącym przedmiotowego systemu oceniania , nauczycielka wstając z krzesełka spytała : - ktoś ma jakieś pytania ? . - uniosłam energicznie rękę w górę . po wskazaniu przez nią mojej osoby zapytałam patrząc w Twoją stronę : - pani profesor , co to jest miłość ? - i w tym momencie poczułam na sobie wzrok wszystkich w klasie . nie , jednak nie wszystkich . ty nadal siedziałeś w tej samej pozycji . słyszałam tylko twoje ciche prychnięcie pod nosem . to była cała , konkretna odpowiedź , którą usłyszałam , i która zastąpiła mi wszystkie zbędne słowa .
|
|
|
nie uodpornię cię jak actimel. nie jem płatków z biedronki. nie jestem ' dobry mudżyn z afrika. ' nie wygrasz nic będąc ze mną. nie jestem delikatna jak śnieg. nie piję zielonej herbaty. nie piszę do ciebie miłosnych listów. w moim samochodzie nie znajdziesz czterech osiemnastek. nie zmotywuję cię do życia. nie jestem szalona jaki kisiel fisiel. nie jestem prosta do obrania, tak jak smakowita mandarynka. nie smakuję jak różowa landrynka. nie wylogujesz się z mojego życia, bo już cię w nim nie ma. / alwayssmile
|
|
|
|
Mogę teraz szczerze powiedzieć, że Cię nienawidzę. Że mam wyjebane, i że mnie nie obchodzisz. Tak kurwa, dość mam tego zwijania się z bólu codziennie, gdy przyjdę ze szkoły. Dość mam widoku tej panny, dla której mnie zostawiłeś. Dość mam tego mojego uczucia. Dość mam Ciebie. Mimo, że nadal Cię kocham, to nienawidzę jeszcze bardziej. Moje uczucie do Ciebie zmaleje, ale blizny pozostaną, zawsze będę pamiętać co mi wyrządziłeś, jak mnie skrzywdziłeś, dlatego teraz nie ma opcji, żebym mogła jakkolwiek się z Tobą komunikować. Jeszcze obiecałam Ci, że jak mnie skrzywdzisz, to Cię zniszczę. Tylko się zaśmiałeś, pamiętasz? Pamiętaj, że ja nie żartuję, nigdy. Właśnie nadchodzi Twój koniec. Powiedziałam też, że nigdy nie przestanę Cię kochać, i nie przestanę, byłeś dla mnie zbyt ważny. Ale teraz, to ja mam już wyjebane, ok? Nie pozwolę Ci wrócić, nie ma takiej opcji.
|
|
|
Funkcjonuję . To dobre słowo na obecny stan rzeczy . Chodzę , mówię i oddycham , czasami nawet się uśmiechnę .
|
|
|
a jak będę umierać to się uśmiechnę i powiem : kurwa fajnie było!
|
|
|
pozostanie dla niej uśmiech i do życia chęci.
|
|
|
|