|
czarnadusza.moblo.pl
jeden sprawia że cierpię i tęsknie. drugi że się uśmiecham. trzeci mnie wnerwia. czwarty mnie kocha. piąty chce dla mnie jak najlepiej. wszyscy to dobrzy kumple.. które
|
|
|
jeden sprawia, że cierpię i tęsknie. drugi, że się uśmiecham. trzeci mnie wnerwia. czwarty mnie kocha. piąty chce dla mnie jak najlepiej. wszyscy to dobrzy kumple.. którego kocham? tego pierwszego..
|
|
|
-szczęście leży na ulicy.
-ta jasne,to ja kurwa mam jakieś inne te ulice..;/
|
|
|
-A ja nie płacze po rozstaniu
-Jak to ?
-Ja się śmieje ,bo wtedy panika bierze nademną góre i wiem że straciłam coś bardzo cennego .
|
|
|
uderzyłabym Cię - ale moja rękę nie przeżyłaby strącenia tylu ton pudru z Twojej 'ponoć twarzy'
|
|
|
Dlaczego łatwiej jest powiedzieć `u mnie wszystko w porządku` niż wyjaśniać, dlaczego najchętniej rozwaliłbyś łeb o ścianę z porządnego rozbiegu?
|
|
|
- przepraszam.. - nie przepraszaj, spierdalaj!
|
|
|
Za późno, już mnie nie jarasz.
|
|
|
Ale serce nie było komputerem, nie miało klawiatury, nie dało się wisnąć delete, wpisać nowej treści w mgnieniu oka i zrobić defragmentacji dysku .
|
|
|
|
Babciu widziałaś może moje tabletki z napisem LSD? -Pierdol tabletki! widziałaś tego smoka w kuchni?! / [cukierowaa]
|
|
|
|
Jak coś to wychodzę -A gdzie idziesz? -Po węgiel. -Do szopy? -Nie kurwa, do kopalni.
|
|
|
Gdybym miała wrócić w przeszłość to sorry ale odpadam,
bo nie chce o tym myśleć, a tym bardziej o tym gadać.
Nie chcę rozmawiać na ten temat
bo to przykre i może się spełni to że w końcu zniknę.
Jeny ja chcę odejść naprawdę, oni jak hieny ranią to co jest już zdarte.
Zabieram prawdę, odchodzę gdzieś,
ale znów jesteś w tym pieprzonym śnie.
Mam już dość ale nic nie mogę zrobić,
z resztą to się nie liczy więc stawiam na tym pomnik.
I może kiedyś się z tym pogodzę,
ale wtedy będziecie tańczyć na moim grobie.
Z Tobą czy bez, raczej bez, raczej z rapem
bo tylko w tym mam tego szczęścia skrawek
i dlatego wolę mówić wszystko kartką
bo wtedy jestem pewna że naprawdę warto...
|
|
|
Nie chciała się od nikogo uzależniać.
Zawsze sama się troszczyła o siebie, nie chciała nikogo potrzebować,
nie chciała, by ktoś potrzebował jej. Zawsze sprawdzała się we wszystkim,
czego próbowała, zawsze była błyskotliwa i szybko się uczyła.
Jedyną rzeczą, w jakiej nie okazała się dobra, była miłość...
|
|
|
|