 |
czarnadusza.moblo.pl
Bóg wie że się starałam.
|
|
 |
Bóg wie, że się starałam.
|
|
 |
Zrozum, że ja też czasami mam ochotę wejść do pokoju, rzucić czymkolwiek o ścianę i krzyknąć donośne ' kurwa ' . Przecież jestem człowiekiem.
|
|
 |
Czasem zastanawiam się, co myślą o mnie ludzie, którzy przed chwilą zwrócili na mnie uwagę na ulicy. Przecież tak naprawdę nic o mnie nie wiedzą. Nie mają pojęcia o moim charakterze, przyzwyczajeniach i głupich zamiarach. Oceniają po tym, jak przypadkowo wpadłam na nich w galerii handlowej, jak nadepnęłam ich na stopę w warzywnym w kolejce, jak spojrzałam się na nich, gdy kupowali jakiś ciuch w młodzieżowym. W sumie to nawet im się nie dziwię. Wystarczy, że ktoś przypadkowo uderzy mnie ramieniem, a z moich ust usłyszeć można tylko ' patrz jak chodzisz, idioto! '.
|
|
 |
Siedzę na łóżku sama, gapiąc się na telefon i stwierdzam, że On nie był tym,czego chciałam.
|
|
 |
-wychodzisz w takim stroju? -ty codziennie wychodzisz w takiej twarzy i nikt ci nic nie mówi.
|
|
 |
Nosząc muzykę w sercu, tak jakby to była matka.
|
|
 |
Bawi mnie tylko to, że niektórzy mają gorzej popierdolone w głowie niż ja.
|
|
 |
Lubię takie wieczory kiedy siedzę z kubkiem kakao śmiejąc się sama do siebie, rozbawiona z własnego śmiechu.
|
|
 |
Ktoś kiedyś zapytał ją czy wierzy w miłość. Bez większego zastanowienia odpowiedziała "Tak". Zakochana po uszy w człowieku, który okazał się palantem bez uczuć wierzyła, ze będzie szczęśliwa. Przymykała oczy na wszystkie jego dziwne wybryki. Każde jego podłe i chamskie zachowanie tłumaczyła sobie, że to tylko i wyłącznie jej wina. Był oczkiem w głowie. Był jej wymarzonym "ideałem". Jego zalety wtedy wymieniała bez końca. Teraz? Teraz jest tylko podłym chamem. Obojętnym jej człowiekiem. Największą pomyłką w życiu. Znajome?
|
|
 |
Jedni topią smutek w alkoholu. Inni palą papierosy a ona zadaje sobie ból. Naprawdę tego nie rozumiem. Po co robić sobie rany na rękach, które zostaną na zawsze. Blizny będą widoczne cały czas. Cały czas będą przypominać jej o tych złych chwilach. Ona twierdzi, że to jej pomaga. Może i tak. Może chwilowo w jakiś sposób to jej pomaga ale na dłuższą metę to i tak się nie sprawdza. To jest chore. Nigdy tego nie zrozumiem.
|
|
 |
Siedząc na ławce pod blokiem doszła do wniosku, że to wszystko nie ma sensu. To do czego dążyła przez te wszystkie dni, tygodnie, miesiące, a nawet i lata, to nic. To się nie liczy. Wszystko na marne. Czego by nie robiła, jak bardzo by się starała, On Jej i tak nie zauważy. Jest mu obojętna.
|
|
 |
Też czasem przeglądając listę na gadu i czytając co poniektóre opisy macie ochotę założyć sobie worek na głowę i schować się w najciemniejszym kącie? Mam podobnie, kiedy dopada mnie ten cholerny żal o to, że musiałam poznać w swoim życiu osoby takiego, a nie innego pokroju.
|
|
|
|