Pochylił się nad nią. Każdy oddech sprawiał jej ogromny ból, był morderczym wysiłkiem. Po raz ostatni spojrzała na jego piękną twarz, na włosy, które łagodnymi falami spływały na jego ramiona. Wzrok utkwiła w jego szmaragdowo-zielonych oczach. Zobaczyła tam miłość okrytą strumieniem łez. Wpatrując się w to co tam zobaczyła, zasnęła juz na zawsze. / cytrynowaaa
|