' Zwracam się z gorącą prośbą, aby Szanowny Pan usunął się z mojego serca, w trybie natychmiastowym.
Wnoszę o to, gdyż ta długotrwała, bo już roczna, obecność w moim sercu, wyrządziła niemałe szkody. M.in. wylałam morze łez, nie przespałam ok. 200 nocy, a ciągłe myślenie o Panu sprawiało, że nie mogłam normalnie funkcjonować.
Liczę na pozytywne rozpatrzenie mojej prośby.'
|