|
cwaniura.moblo.pl
Czasem gdy człowiek chce zrobić coś ryzykownego mówi sobie: 'I tak nie mam nic do stracenia'. A potem ku jego rozpaczy okazuje się że jednak coś czego się nie ma też
|
|
|
Czasem, gdy człowiek chce zrobić coś ryzykownego, mówi sobie: 'I tak nie mam nic do stracenia'. A potem ku jego rozpaczy okazuje się, że jednak coś czego się nie ma, też można stracić. I wtedy jest się na minusie - moralnym, emocjonalnym i psychicznym. Oto gorzka życiowa prawda - zawsze może być gorzej.
|
|
|
obudziło się we mnie dawne pragnienie bycia w końcu docenienioną przez kogoś. powróciło uczucie pustki, bezsilności, beznadziejności, rozczarowania niespełnionymi oczekiwaniami. pozostał tylko ten tępy ból psychiczny i świadomość emocjonalnego dna.
|
|
|
bo faceci, to takie stworzenia, które zamiast mózgu mają fiuty i myślą, że rządzą.
|
|
|
muszę w końcu wyzbyć się tej melancholijnej, wrażliwej cząstki mnie, która tak silnie oddziaływuje na moja psychikę i powoli, lecz okrutnie niszczy jej ostatnie szczątki. Odtąd mam nowy cel- stać się w końcu silną, albo umrzeć próbując.
|
|
|
czas nie chuj - nie stanie.
|
|
|
są trzy rodzaje kobiet.
damy , nie damy i nie każdemu damy.
|
|
|
jestem przeziębiona.
dokucza mi katar, kaszel, ból głowy i samotność.
|
|
|
siedziała na łóżku słuchając muzyki . nagle usłyszała , że leci ich ukochany kawałek . łza spłynęła jej po policzku . postanowiła , że posłucha jej do końca . słuchając zobaczyła , że ktoś napisał jej sms'a . był to sms od niego , z przeprosinami i wyznaniem miłości . uśmiechnęła się i powiedziała : - że muzyka może zdziałać cuda ...
|
|
|
Myli się ten, kto sądzi, że w początkach dwudziestego pierwszego wieku kwestia zamążpójścia nie jest dla kobiety zbyt istotna. Prawda, że pozostawanie w związku niesformalizowanym, zwanym konkubinatem, nie budzi już tyle emocji. Prawda, że sąsiadki nie kręcą potępieńczo głowami i nie spluwają demonstracyjnie, by pokazać, co o takiej sądzą. Prawda, że bywanie na randkach połączonych z śniadaniem do niczego nie zobowiązuje. Prawda, że określenie ?stara panna? stopniowo zastępuje się terminem ?singiel? Wszystko to prawda, a jednak.. Ani postęp cywilizacyjny, ani coraz większy liberalizm obyczajowy nie mogą uchronić od codziennej pustki i świątecznych obiadów w gronie rodziny.
|
|
|
Patrząc na swoje odbicie w lustrze, wiem, że jestem atrakcyjna. [..] Nieważne, jak jesteś ładna, zachwycająca lub zdumiewająco atrakcyjna. Nawet kiedy spoglądasz na swoje odbicie i wiesz, że wspaniale wyglądasz, to kiedy spotkasz przystojnego faceta, jesteś przekonana, że pod tą warstwą makijażu wypatrzy małą, speszoną grubaskę, czającą sie tuż pod powierzchnią.
|
|
|
Szła wyjątkowo dostojnym krokiem, wcale nie pasującym do sytuacji . Obróciła się na pięcie i ostatni raz spojrzała na ten pieprzony motłoch . Lekceważąco prychnęła, obiecując sobie, że już nigdy tutaj nie wróci . Wyszła na schody, pierwszy raz mając gdzieś to , co o niej pomyślą.
|
|
|
Nigdy nie usnął przed nią, spędzali całe noce na rozmowach. Tak naprawdę to on nauczył ją szeptu. Odkrywał przed nią swoje najskrytsze myśl i pragnienia. Ale także lęki. W jego oczach była jedyną kobietą na ziemi. Obdarzyła go całkowitym zaufaniem, oddała mu całą siebie nic zostawiając miejsca na nic innego.
|
|
|
|