|
cwaniura.moblo.pl
'Nagle poczuła się podle że wogóle dopuściła do siebie taką myśl. Że bez dwóch zdań mogłaby ją tak zostawić. Pozwoliła by ogarnęły ją złe wspomnienia które zależały jed
|
|
|
'Nagle poczuła się podle, że wogóle dopuściła do siebie taką myśl. Że bez dwóch zdań mogłaby ją tak zostawić. Pozwoliła by ogarnęły ją złe wspomnienia, które zależały jedynie od interpretacjii. A może wcale to wszystko nie wyglądało tak jak do tej pory to widziała. Wizualizacja jej samej w tej sytuacjii przyprawiła ja o moralnego kaca'
|
|
|
Tęskniła za nim nieustannie. Oprócz pragnienia odczuwała tylko to jedno: tęsknotę. Ani zimna, ani ciepła, ani głodu. Tylko tęsknotę i pragnienie. Potrzebowała tylko wody i samotności. Tylko w samotności mogła zatopić się w tej tęsknocie tak, jak chciała. Nawet sen nie dawał wytchnienia. Nie tęskniła, bo śpiąc się nie tęskni. Mogła tylko śnić. Śniła o tęsknocie za nim. Zasypiała ze łzami w oczach i ze łzami się budziła.
|
|
|
więc jednak coś nas łączy (...) kiedy siedzieliśmy w milczeniu, myślałam o naszej więzi i zastanawiałam się, czym ona jest albo raczej... czym może być. coś czułam i nie wiedziałam, czym jest to "coś".
|
|
|
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i JEDYNE. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było złe.
|
|
|
w sumie w dupie mam czy to ktoś usłyszy bo każdy kogo znam gówno o mnie wie
|
|
|
najgorsze są sny, które nie dają nam o kimś zapomnieć.
|
|
|
jakby się w niej wszystko wypaliło..
|
|
|
Twoja obecność zawsze będzie sprawiać mi przyjemność. Zawsze
|
|
|
'pierwsza milosc odurza, upaja i takie tam.to niesamowite, jak wielka jest roznica pomiedzy czytaniem czegos, a doswiadczenie tego w prawdziwym zyciu.
|
|
|
Boże! - wykrzyknęłam.
- Co?
- Och... Nic. Wszystko.
- Co dokładnie? ...
-Nic. Wszystko.
- Co dokładnie? - spytał, spięty.
- Ty mnie kochasz!
|
|
|
- Czemu wolisz kanapę? - ponowił pytanie - Ja tam uważam, że to łóżko to świetna sprawa.
- Niepotrzebne nam łóżko - zdołałam wykrztusić.
(...)
- No nie wiem, no nie wiem. Na kanapie nie dałoby się zrobić tego i owego.
|
|
|
"Nie przejmuj się - szepnął mi do ucha - Gdybym mógł śnić, śniłbym tylko o tobie. I nie wstydziłbym się tego."
|
|
|
|