|
cukiereczek_14.moblo.pl
Dziewczyno! Co Ty robisz? Chce zwymiotować moje serce. Dlaczego? Bo ono tylko rani.
|
|
|
- Dziewczyno! Co Ty robisz?
- Chce zwymiotować moje serce.
- Dlaczego?
- Bo ono tylko rani.
|
|
|
- Czy to na prawdę zapach szczęścia?
- Czemu pytasz?
- Wiesz... ja nigdy go nie czułam, więc powiedz.
- Tak. właśnie tak pachnie szczęście
|
|
|
- Czuję cię od środka.
- Skąd wiesz, że to ja?
- Bo jeszcze nigdy nie czułam takiego ciepła...
|
|
|
Lubisz mnie?" On powiedział "nie".
Myślisz ze jestem ładna? - zapytała.
Znowu powiedział "nie".
Zapytała wiec jeszcze raz: " Jestem w twoim sercu?"
Powiedział "nie".
Na koniec się zapytała:
"Jakbym odeszła, to byś płakał za mną?" Powiedział, ze "nie".
Smutne - pomyślała i odeszła.
Złapał ja za rękę i powiedział:
"Nie lubię Cię, kocham Cię. Dla mnie nie jesteś ładna, tylko piękna. Nie jesteś w moim sercu, jesteś moim sercem. Nie płakałbym za Tobą, tylko umarłbym z tęsknoty
|
|
|
-Widzisz tą dziewczynę ? Tą co idzie pewnym krokiem z podniesioną głową ?
Tą co ma brązowe włosy i rozpięty płaszcz ? I patrząc na nią wydaje Ci się , że możesz ją mieć ?
Mój drogi , jesteś w błędzie . To ona może mieć Ciebie , tak kilkunastu innych. Nie jesteś dla niej żadnym wyjątkiem.
|
|
|
Nie pytaj o to , co chce ci dać , bo nie wiem nie pytaj o wczoraj ani o jutro , nie mów że to sen , że bajka nie pytaj , czy mi dobrze czy źle , bądź mój.
|
|
|
Głos przeszłości. Głos, którego nigdy nie była w stanie zapomnieć. Barwny, słodki jak miód i melodyjny.
|
|
|
Nie mogła pozwolić na to, by wszystkie dawne uczucia odrodziły się z popiołów. Spaliła ten most dawno temu, kiedy w końcu dotarło do niej , że za tą miłość zapłaciła za wysoką cenę.
|
|
|
.Wszystko co mam, chciałabym ci oddać
Nie mogę być obok,Lecz pamiętaj, że kocham..
|
|
|
Nie mam nic bez ciebie, i bez ciebie nie chcę nic
I nie mogę być tam, być tam gdzie jesteś ty..
|
|
|
..W ręku telefon, znasz go
Może tej nocy, też nie mogłeś zasnąć..
|
|
|
Mówiłeś ?Jesteś wszystkim?,
Niestety kłamałeś?
Mówiłeś ?Chce być z Tobą?,
A jednak nie chciałeś?
Teraz Ciebie nie ma,
Już wiem: byłam zabawką,
Lecz ciągle wspominam te chwilę,
W parku, nad sadzawką?
Kolor Twych włosów,
Kształt oczu i dłoni,
I płacze choć oko,
Miało za tobą łez nie ronić.
Dlaczego mi to zrobiłeś?
Czy każdy żyje w udręce?
Jeśli to właśnie jest miłość,
To nie chcę kochać. Nigdy więcej?
|
|
|
|