|
cukieereczekk.moblo.pl
Zła? Zdradzona? Odrzucona? Czujesz się tak? Puść muzyke jak najgłośniej możesz i zacznij śmiać się z tych wkurzonych ludzi którzy chcą odpocząć... cukieereczekk
|
|
|
Zła? Zdradzona? Odrzucona? Czujesz się tak? Puść muzyke jak najgłośniej możesz i zacznij śmiać się z tych wkurzonych ludzi, którzy chcą odpocząć... /cukieereczekk
|
|
|
nie, nie przeklinam dlatego, że jestem wulgarna i niewychowana, przeklinam dlatego, że tylko jędrne "r" w słowie KURWA potrafi szczerze ukazać moją frustrację i ukoić nerwy. WŁAŚNIE KURWA! /cukieereczekk
|
|
|
Moja mama zawsze mówiła 'pamiętaj, chłop może być tylko troche ładniejszy od diabła, ale żeby był dla ciebie dobry i żeby cię szanował. Bo uroda w końcu przemija' - fakt faktem, to ma racje, ale jak tu się oprzeć takiemu chodzącemu seksowi. Mimo tego, że jest zwykłym dupkiem, łamiącym serca zakochanym w nim dziewczynom. /cukieereczekk
|
|
|
Podpieram ręką podbródek i patrze się w okno. Zamykam oczy. Próbuje wyobrazić sobie twoją postać. Nie potrafię. Czyżby moja podświadomość się już Ciebie na zawsze pozbyła? /cukieereczekk
|
|
|
on dał jej 6 róż.. jedna z nich była sztuczna.. powiedział, że kiedy ostatnia róża zwiędnie - przestanie ją kochać. /cukieereczekk
|
|
|
i nie wmawiaj mi, że z nim będę szczęśliwsza. nie ma niczego głupszego niż odchodzenie dla 'czyjegoś dobra'. pieprze takie dobro. /cukieereczekk
|
|
|
Kupiłam sobie tymbarka . Na kapslu był napis ' On nadal kocha' , Przeczytałam to i wybuchnęłam histerycznym śmiechem , już dawno nie słyszałam głupszego kłamstwa . Od tamtej pory przestałam wierzyć tymbarkowi .! /cukieereczekk
|
|
|
i byłabym w chuj szczęśliwa, gdybym cię nie mijała codziennie po 50 razy na korytarzu. /cukieereczekk
|
|
|
Chciała tylko się przytulić. Nie miała ochoty na wielkie uczucie, nie chciała słyszeć kłamliwego 'kocham', bo już dawno przestała wierzyć facetom. Chciała się tylko najzwyczajniej w świecie przytulić. /cukieereczekk
|
|
|
podświadomość to suka. nienawidzę jej. /cukieereczekk
|
|
|
Była na imprezie. Wiedziała, że przyjdzie więc już na początku zaczęła pić. Po godzinie stała nawalona pod ścianą i krztusiła się dymem z papierosa. Wszedł do kuchni nie wiedząc, że ona tam jest. Odwrócił się, spojrzał na jej oczy, które się zaszkliły i podszedł bliżej. Zaczęła się śmiać. 'Tylko sobie nie myśl, że to przez Ciebie. Dymem się zakrztusiłam i tyle.' Złapał ją za łokieć. 'Chodź. Wyjdziemy na zewnątrz.' Spojrzała na niego wściekła i pijana. 'Chyba sobie kpisz.' Odwróciła się i kończyła swoje piwo. Wyrwał jej butelkę z dłoni i wziął na ręce przekładając przez ramię! 'Cholera! Puść mnie. Puść mnie, no!' Wyszli na zimne powietrze. Postawił ją na ziemi i odwrócił się plecami. 'Coś Ty sobie, kurwa, myślał? Że przyjdziesz i będziesz udawał bohatera? Po jakiego chuja mnie wyprowadzałeś? No po co pytam?! Nie ma już nas. Sam o tym zdecydowałeś i guzik powinno Cię obchodzić, co się ze mną dzieje!' Biła go pięściami po plecach. 'Kocham Cię.' Powiedział. Uderzyła mocniej. /cukieereczekk
|
|
|
Nie wyglądam jak supermodelka, nie mam głosu jak Beyonce, nie zajmuję pierwszych miejsc na olimpiadach, nie noszę markowych ciuchów. Ale czy mimo to pokochasz mnie ? /cukieereczekk
|
|
|
|