|
" I gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze wiesz
A tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć "
|
|
|
Czeka Cię piekło, ja w swoim jestem odkąd
Mimo słońca ulice zaczęły moknąć
Zabiorę Cię tam złotko, pójdziemy prosto tak
A twoje oczy to już nie moje okno na świat
Gdyby nie to, zniknąłby mi wreszcie z oczu płacz
A z ust: "Kurwa mać, kurwa mać, i kurwa mać!"
|
|
|
" I mam maksymalnie wyjebane na to czy powiedzą, że to fajne. "
|
|
|
Obiecałem przecież ze jej nie zostawię
Zlamalem obietnice teraz już nic nie poradze
To nie moja wina nie chciałem tego przeciez
ale wiem ze kochasz i do konca kochać bedziesz..
|
|
|
Głucha cisza tracę wszelką nadzieję
Zasypiam pomału to koniec wszystkiego
Nie wiem nic jak umarlem i dlaczego..
|
|
|
Jestem taki, ze zalet to juz w sobie nie widzę
albo kogos kocham albo wiesz nienawidze
kiedyś miałem ją zawsze, podobno nawet tęskniła
teraz mam, lecz sporadycznie troche sie zmieniła
jedna kobieta moze sprawić by było mi lepiej
dać mi szczęście, którego nie kupie w żadnym sklepie.
|
|
|
Chciałbym Ci pomóc, serdecznie z serca, ale to tak jakby ślepiec chciał prowadzić ślepca...
|
|
|
" Bo najpierw ona kocha jego, on nic nie czuje. Ona się odkochuje, a on zakochuje. "
|
|
|
" A kiedy się uśmiechasz - rób to tylko dla mnie. "
|
|
|
Są takie dni kiedy chcę być sam, łapiesz? Jedyne na co mam ochotę to na wieczorny spacer. I jechałem autobusem, w drodze powrotnej zobaczyłem ją i wtedy serce zabiło mocniej
|
|
|
Bo jak miłość to nie z kurwą , a jak kraść to miliardy
|
|
|
nie znienawidził miłości, tylko pokochał nienawiść... nic nie jest takie jakie mogło się wydawać.
|
|
|
|