Patrze się na Twoją obecną dziewczynę, widzę średniego wzrostu blondynkę o niebieskich oczach nieporadnie trzymającą podręczniki na korytarzu, zdecydowanie brakuję jej pewności siebie, podchodzisz do niej i zakładasz kosmyk za ucho, jej twarz oblewa rumieniec.. Odwracam wzrok i biorąc głęboki oddech zbieram się z miejsca, jej o 2 rozmiary za małe spodnie wygrały z moimi luźnymi, z krokiem trochę przed kolana, koronkowa bluzeczka pokonała zwykłą czarną bokserką, błyszczyk gumą do żucia, sweterek z basebolówką, wiszące kolczyki.. Kątem oka zerkasz w moją stronę, widzisz jak nasuwam na oczy daszek i zakładam kaptur, wychodzę.. Kiedyś we mnie też widziałeś księżniczkę, nie przeszkadzał Ci brak szpilek.
|