Powiedziałam że pamiętam jak to było. Spytał o co mi chodzi. Odpowiedziałam "Rzeczy się zmieniają, Ludzie się zmieniają, ty się zmieniłeś. Kiedyś rozmawialiśmy przez godziny, nawet zasypiając gadaliśmy przez telefon, a teraz jestem szczęściarą bo mogę z tobą porozmawiać przynajmniej te 2 minuty. Kiedyś chciałeś być wokół mnie 24/7, teraz jesteś zajęty 24/7. Pamiętam wszystkie żarty, śmiechy, i uśmiechy którymi się dzieliśmy. Wątpie żebyś ty je pamiętał. Spoglądając na mnie jak na idiotkę powiedział "Masz rację" i odszedł.
|