 |
cozapech.moblo.pl
to nie tylko inni muszą mnie znosić. ja sam muszę także siebie samego znosić i nie idzie mi to wcale łatwo.
|
|
 |
to nie tylko inni muszą mnie znosić. ja sam muszę także siebie samego znosić i nie idzie mi to wcale łatwo.
|
|
 |
Nic z tego, dzieciaku. Do niczego nie dojdziesz tutaj, nie masz nawet co o tym myśleć. Do końca życia będziesz nalepiał ” na ścianach własne sny. ”
|
|
 |
Taką Cię wymyśliłem: Jesteś tu przy mnie Noc się chyli Nad ranem bywa nieprawdziwie Jesteś tu przy mnie Trochę cię dziwi, Że ja niczemu się nie dziwię A znamy się od godzin pięciu Nieprawda! Czy się nie domyślasz, Że zagarnąłem cię pamięcią Na długo przed tym zanim przyszłaś? Taką cię wymyśliłem Gdy okno bielało nad ranem Wszystkie w tobie zmieściłem Wiersze nie napisane Najlepiej jak umiałem Z każdym uśmiechem, gestem Tylko nie przewidziałem Że jesteś Taką cię wymyśliłem Nad stołem zalanym winem Gdy twoje zdrowie piłem W niejedną szarą godzinę Za chwilę noc upadnie Spojrzyj kochanie - dnieje To chwila gdy najładniej Istniejesz Taką cię wymyśliłem Wśród tylu słów bezimienną Kiedy ciszy motywem Niebo szarzało nade mną Kiedy za dużo chciałem W swoim łagodnym obłędzie Wtedy nie przewidziałem, Że będziesz Los dobrze się ze mną obszedł Przy tobie wszystkiemu sprostam Tylko o jedno cię proszę - Pozostań!
|
|
 |
Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza.
|
|
 |
Nie myśl. Nie myśl o tym. To jakieś głupie, nieistniejące figury, z kończynami roztrzaskanymi o przeszłość. ” Po co ci to. ”
|
|
 |
boli znacznie mniej kiedy przestaje ” ci zależeć.
|
|
 |
ja jeszcze ciągle czekam na ciebie ” a ty nie przychodzisz ”
|
|
 |
Co dzień budzę się w większym nieładzie. W męczącej tęsknocie. Coraz gwałtowniejszej niechęci do przebycia kolejnego dnia. Rozbitego na miliony, miliony słów, bezsensowny trud.
|
|
 |
Chodź ze mną na spacer po kolana w śniegu.
|
|
 |
Jeszcze trochę czekaj Jeszcze trochę, ja też nie jestem szczęśliwy.
|
|
 |
Nie mogą dostarczyć kochanka,
Godnego mych pragnień szalonych"
|
|
|
|