 |
Mimo iż to będzie bolało,
Mimo iż to może być największy błąd,
Mimo iż będę żałować,
Mimo iż nadal będę kochać...
Mimo to, muszę powiedzieć " żegnaj "
Bo na " witaj" już za późno.
|
|
 |
Chciałabym powiedzieć jesteś - ale cię nie ma.
Chciałabym dotknąć rąk twych, ale ich nie ma.
Chciałabym ust dosięgnąć tak bardzo, ale i one znikły
Nic już nie pozostało Twój ślad zaginął... Nie ma cię ... odszedłeś,
Nawet nie powiedziałeś kiedy..
|
|
 |
Miałam być doskonała. Miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać.
Miałam nie płakać. Nie żądać. Cieszyć się chwilą. Mało mówić. Dużo się śmiać..
Ale w końcu i mi czasami brakuje sił.
|
|
 |
Wybaczyć sobie,że zrezygnowałam z tak wielkiego szczęścia ? Wybacz. nie moge .
|
|
 |
- To właśnie jest najgorsze w chodzeniu z kimś.
W jednej chwili TEN KTOŚ jest Ci bliższy
niż ktokolwiek inny na świecie,
a już w następnej mówi, że trzeba "odpocząć od siebie",
"poważnie porozmawiać" albo "może Ty...",
i potem już nigdy Go nie zobaczysz,
i będziesz musiała przez następne pół roku wyobrażać sobie rozmowy,
w których On Cię błaga o powrót
i wybuchać płaczem na widok Jego zdjęć.
|
|
 |
bo czas, nie dał nam żadnych szans..
|
|
 |
Ich "na zawsze" trwalo rok
|
|
 |
"czy nierozumiesz.? ja zaraz bede nieżył, i bedzie jakby nic sie nie stalo.."
|
|
 |
Akurat dzisiaj potrzebowałam Cię.
Ale jak zwykle nie miałeś czasu.
Akurat dzisiaj nie wytrzymałam.
Bo trudno jest kochać kogoś, być z nim
Ale nie czuć z jego strony uczucia.
Dzisiaj zrezygnowałam....
Czy będę żałować nie wiem. Ale na tę chwilę się cieszę.
|
|
 |
Już muszę odejść, odejść na zawsze, zostawić serce naznaczone Tobą i udawać od jutra,
że mogę żyć bez Ciebie, bez serca..."
|
|
 |
"- Powiedziała, że "miłość" to przerażające słowo. Wtedy myślałam, że chodziło jej o samobójstwo, że Ona dowiedziała się o Nim czegoś co popchnęło ją do tego desperackiego kroku. Ale to nie mogło być samobójstwo.
- Absolutnie nie. W sądzie dokładnie opisano obrażenia ciała. Nie popełnia się samobójstwa, masakrując sobie własną twarz.
- To straszne! To straszne. Nikt nie mógłby zrobić tego komuś, kogo bardzo kocha, nawet jeśli zabija się z miłości, prawda? Jeśli On ją zamordował, to nie w tak okrutny sposób. Uduszenie - tak, ale masakrować twarz, którą się kocha?... Miłość, miłość, przerażające słowo."
|
|
 |
Łzy zmywają smutek z twarzy... Nie zostało z Ciebie nic.
|
|
|
|