|
conspiiracy.moblo.pl
Miałam ochotę żyć tylko dlatego że wierzyłam w Twoje istnienie.
|
|
|
Miałam ochotę żyć tylko dlatego, że wierzyłam w Twoje istnienie.
|
|
|
Tyle straciłam z obawy przed utratą.
|
|
|
Chce Ci tylko powiedzieć: nie odchodź. Nie teraz, kiedy jesteś mi tak bardzo potrzebna, kiedy każdy kolejny dzień sprawia, że kocham Cię coraz mocniej, coraz większą częścią siebie, kiedy jesteś moim tlenem, moją radością, natchnieniem, motywacją do dalszej wędrówki, kiedy jesteś moim jedynym przyjacielem, kiedy tylko Ty potrafisz zatrzymać moje łzy i zamienić je na atak spontanicznego śmiechu, kiedy tylko Ty potrafisz pokazać mi drugą stronę medalu w każdej sytuacji, kiedy dzięki Tobie widzę ósmy kolor tęczy. Jednak jeżeli już zdecydujesz się odejść, to wiedz, że moja miłość będzie jeszcze większa, a tęsknota pożre mnie całą, bez skrupułów, a Ty zabierzesz cały mój świat ze sobą. / najpiękniejsze?
|
|
|
Ci, którzy cierpią, mówią najmniej.
|
|
|
Najtrudniejsze do zniesienia były noce - puste, zimne, samotne. Dni bez niego też raniły do krwi, nie pozwalały normalnie funkcjonować, swobodnie oddychać. Nie mogłam pogodzić się ze świadomością, że musimy żyć osobno, bez szans na codzienne widzenie, bez szans na budzenie się w jednym łóżku, bez szans na miłość, którą można karmić się otwarcie, na oczach wszystkich, bez krat, bez granic, bez zakazów, bez ram, bez oburzenia, bez napiętnowania i pogardy świata. Bez opamiętania...
|
|
|
Bo najgorsze w nieszczęściu jest nie tyle samo bycie nieszczęśliwym, lecz to, że człowiek zostaje pozbawiony podstawowego minimum beztroski, ucieczki w śmiech, co więcej, w śmiech dobroczynny, który przepala zwoje, aż człowiek z trudem łapie oddech, wydając z siebie westchnienie z tych, co rozładowują najgorsze napięcia. Nieszczęście jest beznadziejnie poważne.
|
|
|
Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty.
|
|
|
Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywają takie rozmowy, własne lub zasłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.
|
|
|
Kocha się coś, co się zna, a ja nie mam o tobie żadnego pojęcia, jesteś dla mnie czymś obcym i przypadkowym. Nie umiem cię kochać i nawet nie wiem, czy będę umiała.
|
|
|
mogę powiedzieć tyle: śmierć jest minimum. minimum wszystkiego. podczas tych godzin, gdy jesteś tak blisko drugiej osoby, z dwojga niemal stajecie sięjednym. minimum. miłość jest śmiercią: śmiercią odrębności, śmiercią dystansu, śmiercią czasu. w trzymaniu się za ręce najpiękniejsze jest to, że po chwili zapominasz, która ręka jest twoja. zapominasz, że są dwie, nie jedna. śmierć. nie ma w niej nic niezdrowego.
|
|
|
Dlatego tak ważne jest, aby pozwolić pewnym rzeczom odejść. Uwolnić się od nich. Odciąć. Zamknąć cykl. Nie z powodu dumy, słabości, czy z pychy, ale po prostu dlatego, że na coś już nie ma miejsca w twoim życiu. Zamknij drzwi, zmień płytę, posprzątaj dom, strzepnij kurz. Przestań być tym kim byłeś, bądź tym kim jesteś.
|
|
|
Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha cię on z całego serca i ponad siły.
|
|
|
|