|
confusion.moblo.pl
masz w sobie coś co mnie przyciąga ale obiecałam sobie że się nie zauroczę ani nie zakocham. i słowa dotrzymam choćby nie wiem co.
|
|
|
masz w sobie coś co mnie przyciąga, ale obiecałam sobie, że się nie zauroczę ani nie zakocham. i słowa dotrzymam choćby nie wiem co.
|
|
|
młodzież XXI wieku. czy są jeszcze normalne osoby, którym można zaufać, bo oni nie obgadają Cię za plecami. nie są dwulicowi, nie puszczają się, nie są emo, albo słitaśnymi pokemonami. nie przeklinają, nie palą, nie piją. czy są jeszcze takie osoby? czy można uznać je za gatunek już wymarły?
|
|
|
'ja pierdole' to za mało, żeby określić jak się czuję, a 'kurwa mać' nie wyrazi mojego niezadowolenia.
|
|
|
chciałabym wyjechać. uciec od tutejszych problemów i zacząć wszystko na nowo. wyjechać, tam gdzie jest lepiej. wiem, że jest gdzieś takie miejsce gdzie problemy i zmartwienia pójdą na bok, a ja będę w stanie powiedzieć 'tak, tu chcę zostać. tu jest idealnie'. chciałabym.
|
|
|
każdego wieczoru powtarzam sobie 'jutro będzie lepszy dzień'. lecz rano odechciewa mi się wierzenia w moje motto. i wszystko idzie na bok. i tak co wieczór.
|
|
|
jestem słabą, psychiczną szmatą, która nie wytrzymuje napięcia. która sama je zbudza i nie potrafi rozładować. a potem dochodzi do rękoczynów.
|
|
|
"nie widziałam cię już od miesiąca. i nic. jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca, lecz widać można żyć bez powietrza." m. pawlikowska - jasnorzewska.
|
|
|
każdego dnia spotykam coraz to inne osoby. ale żadnej z nich nie zapamiętałam tak jak Ciebie.
|
|
|
"uderz, proszę. tylko na to Cię stać" - krzyczała. on podszedł przytulił ją, pocałował. "Ciebie nigdy bym nie uderzył, wiesz". zatracili się w namiętnym pocałunku.
|
|
|
już nie potrafię się szczerze uśmiechnąć. w każdym uśmiechu widzę coś złego. coś złego czego nie potrafię ogarnąć, mimo wszystko..
|
|
|
rozszyfrowali mój sposób na powolne, ale jakże subtelne samobójstwo. myślenie i jeszcze raz myślenie. pogrążanie się w tym bagnie, w tych wspomnieniach.kiedyś skończę tak jak On. za dużo myślał i wylądował na grubym sznurze przywiązanym do drzewa.
|
|
|
trudno jest żyć mając przed oczami każdą chwilę spędzoną razem. lubię mieć jakieś zajęcia, bo tylko wtedy wyłączam myślenie, które mnie zabija. jedna z piosenek i już widzę jego obraz. tą twarz, te oczy, które tak kochałam. ten uśmiech który rozbrajał mnie na cząstki elementarne. widzę jak mnie przytula, jak trzyma mnie za rękę i nie chce puścić. jak prosi bym została dłużej. widzę każdą sceną z nim. nie zapomniałam żadnej. czy to już jest obsesja?
|
|
|
|