|
comeback.moblo.pl
często zerkam na opisy znajomych i kiedy zatrzymuję się przy tobie .. . i wyczytuje z tych dwóch słów ' mam przej bane ' że u ciebie źle . cieszę się że i ciebie też
|
|
|
często zerkam na opisy znajomych i kiedy zatrzymuję się przy tobie .. . i wyczytuje z tych dwóch słów ' mam przej_bane ' , że u ciebie źle . cieszę się , że i ciebie też raz życie kopnęło w dupę .
|
|
|
jesteśmy na dyskotece , światła reflektorów skierowane są prosto na nas . chcę odejść , ty łapiesz mnie za rękę i przyciągasz do siebie .
i wtedy słyszę piosenkę Beyonce , to budzik - pora wstać .
|
|
|
i stanę kiedyś pod twoimi drzwiami w białej koszulce w " myszka miki " , w porozdzieranych rurkach i najfajniejszych trampkach . wymaluję się i perfekcyjnie uczeszę .
i kiedy otworzysz mrugnę tym moim zniewalającym okiem i powiem " a teraz du_ku pocałuj mnie w du_ę "
|
|
|
- spójrz na nią . na jej podkrążone oczy , nieobecny , szukający czegoś w tłumie wzrok , drżące ręce i masę błyszczyku na ustach .
- widzę i co ?
- nic . podobno zastanawiałaś się jak naprawdę wygląda miłość .
|
|
|
a gdy usłyszę twoje imię - odwrócę się i z uśmiechem powiem ' jebany ' .
|
|
|
oczy już zawsze chcę mieć zamknięte by nie widzieć obojętności którą mnie darzysz .
|
|
|
i nagle stawała się tragiczną postacią , która rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości , albo przynajmniej mocnego drinka .
|
|
|
czasem chciałabym wrócić do przeszłości . do bycia tą gówniarą z zerówki , która dawała sobie radę ze wszystkim , prawie w ogóle nie płakała i miała w sobie taką siłę , jak nikt .
|
|
|
chcesz zniszczyć człowieka , któremu na tobie zależy , słowami ? powiedz , że go kochasz i odejdź . zawsze skutkuje .
|
|
|
założę czarne szpilki , najpiękniejszą kieckę jaka mam w szafie . pomaluje paznokcie na czerwono , zrobię mocny makijaż . wejdę na salę z uśmiechem na twarzy i pewna siebie . spojrzę na ciebie i przejdę tak blisko byś poczuł zapach moich perfum . będę się bawić z twoimi kolegami do białego rana , popijając twoje ulubione piwo . a ty będziesz stał ze swoją dziewczyną pożądając mnie wzrokiem z zazdrość .
|
|
|
niszczy mnie od środka począwszy od serca , ale nie obchodzi go to , ponieważ on woli tą pustą , plastikową dziunię .
|
|
|
podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka.byłam wtedy w żałosnym stanie w ustach trzymałam papierosa,a w ręku butelkę taniego wina.zapytała się mnie co to miłość...akurat wtedy kiedy moje serce krwawiło.wiesz co jej odpowiedziałam?że miłość to tania bajeczka,szajs,który zawsze się sprzedaje,a potem rani jak cholera.wydawało mi się,że była zawiedziona...ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek.przez chwilę czułam satysfakcję,że to nie tylko ja czuję się dzisiaj tak podle z powodu miłości.ale wstałam,podeszłam do niej i powiedziałam,że kłamałam.zapytała czemu tak wyglądam,odpowiedziałam,że zraniła mnie miłość,spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała"mnie też tak zrani?"
pokręciłam głową i szepnęłam"ciebie nie.jesteś za delikatna,a ona tylko rani silnych.nigdy się na niej nie zawiedziesz".
zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam.i wiesz co ? czułam się jeszcze gorzej,że ją okłamałam.bo niedługo zobaczę ją na tej samej ławce , w tak samo żałosnym nastroju .
|
|
|
|