Dziś znów mi sie przyśniłeś. Widziałam Cię jak siedzisz na ławce z kumplem. Przechodziłam obok was z kumpelą. Zawołałeś nas. Hej mała co tam .? - Rzuciłeś. Wpatrzona w ziemie odpowiedziałam że wporządku. Wtedy stwierdziłeś że właśnie nie jest wporządku. I kazałeś znajomym odejść. Siadłam obok ciebie. Objąłeś mnie swymi silnymi rękami. Powiedziałeś żę mnie kochasz i że zawsze kochałeś tylko byłeś zbyt dumny by to wyznać. Gdy chciałam powiedziec jak bardzo czekałam na te słowa ty złapałeś mnie za policzek prawą dłonią i przyciągnołeś do siebie. Pocałowałeś mnie. Byłam tak cholernie szczęśliwa. I nagle się obudziłam. Myślałam że mnie szlag trafi . Potem napiałeś na gadu-gadu. Pomyślalał że moze to jakis znak. Ale niestety to nie było nic wyjątkowego.
|