|
codziennamonotonia.moblo.pl
Przyjdź proszę nad ranem wiem że nie będziesz spać bo o 4 zawsze wstajesz by napić się wody. Zrobię Ci herbatę z sokiem malinowym i dwoma łyżeczkami cukru. Przyjdź i
|
|
|
|
Przyjdź proszę nad ranem, wiem, że nie będziesz spać, bo o 4 zawsze wstajesz by napić się wody. Zrobię Ci herbatę z sokiem malinowym i dwoma łyżeczkami cukru. Przyjdź i usiądź w fotelu przy oknie, spójrz na budzący się dzień i ludzi gnających gdzieś w pośpiechu i amoku. Złap mnie za rękę i powiedz 'Jak mnie kochasz to mnie puść', a ja bez wahania puszczę Twoją dłoń i wtulę Cię w swoje ciało. Maluj uśmiechem pejzaże na mojej duszy, która choć pokaleczona, wierzy w lepsze jutro. Schowaj słone łzy gdzieś na dnie wczorajszego dnia, a nowy przywitaj słodkim 'dzień dobry' wyszeptanym wprost w moje usta. Napisz mi na czole swoje imię, by każdy wiedział, kto zajmuje cały mój umysł. Bądź wczoraj, dzisiaj, jutro i na zawsze. Bądź proszę, bo potrzebuję Cię bardziej niż kiedykolwiek człowiek mógłby potrzebować drugiego człowieka./mr.lonely
|
|
|
|
Wiem jak bardzo Ci go brakuje. Znaczył dla Ciebie więcej niż wszystko i był kimś więcej niż tylko miłością Twojego życia. Kochałaś, tak bardzo szczerze. Oddałaś mu wszystko, nie chcąc nic w zamian. Wierzyłaś, że to już na zawsze i, że każde jego słowo jest prawdziwe. Ufałaś, oddając przy tym całą siebie. A teraz nie powiesz, że żałujesz. Nie przyznasz też, że ta miłość była błędem. Uśmiechniesz się tylko i odejdziesz w drugą stronę. Przecież tak wiele wygrałaś. [ yezoo ]
|
|
|
Przechodząc bramą , w której zawsze stałeś z całą ' bandą ' dziś były tam także Twoje nowe 'koleżanki '- inaczej blachary . nie wiem co chciałeś zdziałaać przytulając jedną z nich na mój widok . no ale .. Ja zadzierając nos szłam przed siebie , gdy nagle usłyszłaam ' nienawidze jej i tego jej obojętnego spojrzenia ' powiedziałaa jedna z tych szmat . odwróciłam sie , bo w przeciewieństwie do niej zawsze patrze komuś prosto w oczy jeśli mam mu coś do powiedzenia , więęc uśmiechnęłam sie tak jak zawsze on to robi i sprotowałam ' nie ty jedna kochanie , ale nie chwal się tym tak , jeśli nie chcesz mnieć obiteej buźki ' smierzyłam ją od góry do dołu dodając ' chociaż chyba dam sobie spokój , los i tak wystarczjąco Cie skrzywdził ' Ty uśmiechnąłeś się , ja przewróciłam oczami , w duchu myśląc ' tak to Ty mnie tego nauczyłeś ../ kogoś
|
|
|
Właściwie dręczy mnie już tylko jedno pytanie: kim dla ciebie jestem? / niekoffana
|
|
|
wrzucam cię do pudełka z napisem ' najważniejsze osoby mojego życia ' po czym uśmiecham się sentymentalnie do osób , które tam znajduję . nigdy nie pomyślałabym , że wszyscy mnie zostawicie gdy będę was potrzebować najbardziej . / tymbarkoholiczka
|
|
|
Na święta zapukaj do moich drzwi i powiedz , że już będziesz na zawsze . ~ raptownie .
|
|
|
nigdy nie lubiłam być w centrum uwagi. nigdy nie robię szumu wokół siebie. nawet gdy jest mi przykro, udaję, że wszystko jest OK. i dopiero, gdy przekroczę próg mojego pokoju, zamknę drzwi, łzy zaczynają spływać po policzkach. [691]
|
|
|
Dziurę w sobie po Tobie zapęłniam nikotyną. Wiem, że to mnie zabija, tak jak zabijała mnie ta miłość./ rtmpż
|
|
|
Chciałabym, żebyś spojrzał mi kiedyś głęboko w oczy i zobaczył, jak się zmieniłam przez Ciebie. / kinia-96
|
|
|
-Skąd miałam wiedzieć że Ci zależy? - rzuciłam z łzami w oczach, nie oczekując odpowiedzi. -chociażby dlatego że ci to mówiłem? -odparł z ironią w głosie. -Teraz to nie ma już znaczenia co czuję, wybrałaś jego.. -Dodał po chwili mrużąc oczy.. Poczułam ból. Nie wiedząc co powiedzieć podeszlam do niego bliżej.. Bez chwili zastanowienia pocalowalam go w usta, delikatnie przegryzl mi warge, pieszczac ją przy tym językiem. Uwielbialam gdy to robił. / youreality
|
|
|
za czasów kiedy byli razem Ona nigdy nie była u Niego w domu. Jego mama jej nie lubiła - tak po prostu. Po ponad roku od ich rozstania Ona została zaproszona przez Jego siostrę do nich. Bała się spotkania z Nim i poznania Jego rodziców. Jednak Jego rodzice są świetni - od razu zaczęli z Nią swobodnie rozmawiać i strasznie żałowali, że Ona z Nim nie jest. Kiedy siedziała z Nim w Jego pokoju, a Jego siostra krążyła trasą pokój - kuchnia - pokój - Ona czuła się nie swojo i zaoferowała swoją pomoc. Nie jest księżniczką, przychodząc do kogoś lubi w czymś pomagać. Nie chce by ludzie uważali ją za niewychowaną pannę. Jego rodzice byli pod wrażeniem tego, bo nigdy nie mieli takiej sytuacji, a Ona łzy w oczach kiedy Jego mama o Nim jej mówiła, że jest głupi, że nie chce takiej dziewczyny, że Go w ogóle nie rozumie. Dla niej to też nie była łatwa sytuacja !! // n_e
|
|
|
Jeżeli siedzisz teraz i zalewasz smutki wódką to wypij za moje zdrowie. Ten ostatni raz. Bo planuję być szczęśliwa / [k]
|
|
|
|