 |
tak to był piękny dzień . siedziałam w szkole , z kumpelą i spokojnie jadłam prince polo , gdy zapytała mnie o ciebie . wzruszając ramionami , bez odklejającego się plastra na sercu , szczerze mogłam powiedzieć : pf , mam wyjebane
|
|
 |
Mówiła: Nie chcę Cię widzieć! A szukała Go wzrokiem na ulicy... Mówiła: Nie myślę o Tobie! A nie było chwili, by tego nie robiła... Mówiła: Nie odbiorę! A z nadzieją czekała na kolejny telefon... Mówiła: Nie tęsknię! A co dzień przeglądała wspólne zdjęcia... Mówiła: Nie kocham Cię! ...I tak stała się oszustem dla własnego serca.
|
|
 |
` i daje rade , choć czasem jest mi ciężko.
|
|
 |
zdradź mi proszę ten cholerny sposób na zapominanie, zdradź mi go bo też chcę wymazać Cię z mojej głowy tak szybko jak Ty to zrobiłeś
|
|
 |
- stwierdzam iż nie jest mnie wart. - szkoda że dopiero po tym wszystkim co wycierpiałaś
|
|
 |
I dopiero dzisiaj uświadomiłam sobie że byłam dla ciebie tylko jedną z wielu...
|
|
 |
i spróbuję się z Ciebie wyleczyć. wiem, będzie kosmicznie ciężko, ale będę walczyć, bo wiem, że o Ciebie już nie warto. idź, bądź szczęśliwy
|
|
 |
Teraz to ja będę męską wersją kobieciarza. Po czterech na tydzień. Bez jakiegokolwiek zaangażowania. Tylko niewinny flirt. Niech oni pocierpią. Teraz ja będę wykorzystywać, a oni będą moimi męskimi dziwkami.
|
|
 |
kochałam go za to, za co inni go nienawidzili. to ja tolerowałam jego widzi mi się, akceptowałam kretyńskie pomysły. nie potrafił tego docenić.
|
|
 |
kiedyś o mnie zapomnisz tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.
|
|
 |
Jesteś po prostu o mnie zazdrosny, bo nie możesz robić tego co ja. Zamiast więc przyznawać, że mam rację chodzisz i opowiadasz te wszystkie wredne rzeczy o mnie. Robisz to tylko dlatego, że jesteś zazdrosny o mnie, bo jestem tym, kim Ty chciałbyś być.
|
|
 |
Nie ma Cię, gdy moje życia spada w dół i...
Nie ma Cię, gdy wszystko łamie się na pół
Ale kocham Cię, kocham wciąż Cię kocham kurwa i nie znam już innych słów!
To jest zbyt trudne.
|
|
|
|