|
cierniu50.moblo.pl
nadal nie mogę pojąć czemu każdego faceta wpieprzyłaś do jednego worka z podpisem : drań .
|
|
|
nadal nie mogę pojąć czemu każdego faceta wpieprzyłaś do jednego worka z podpisem :"drań".
|
|
|
związek z Tobą mogę porównać do wypalenia pierwszego w życiu papierosa. na początku było pięknie..cieszyłem się każdą chwilą..każdym zaciągnięciem Twojego powietrza..później papieros zaczął się wypalać.. i pojawiły się skutki uboczne, takie jak wtedy..gdy odeszłaś. tyle, że zamiast płuc, wyżarło mi serce.
|
|
|
postanowiłam znów wrócić do pisania na tym koncie, mimo że to chyba nie będzie to samo.;) dzięki za wsparcie;] liczyłam sie z tym że będę musiała skasować konto, no ale jakoś nie umiem. z racji tego, że już wiadomo że jestem kobietą a nie facetem moja popularność spadnie;d tworzę dla siebie a nie dla uznania więc jeśli ktoś ma zamiar krytykować to proszę aby sobie odpuścił. pozdrawiam.
|
|
|
zastanawiam się co będzie, gdy odejdę.. gdy zostaniesz sama.. jesteś taka krucha i delikatna.. kto cię obroni? kto uchroni przed złem? kto zetrze z policzków ślady Twoich łez..?
|
|
|
tysiące razy wyobrażałem sobie sytuację w której odchodzisz..zawsze wizja kończyła się tak samo: zatrzymywałem Cię, wyznawałem miłość..przytulałem z obietnicą poprawy. jednak gdy moja wizja urzeczywistniła się, nie zrobiłem nic aby cię zatrzymać. odeszłaś. a ja do tej pory budzę zlany się potem, krzycząc:przepraszam skarbie.
|
|
|
nie macie prawa czuć się zdradzone, nie mówiłam że jestem facetem, pisałam tylko w męskiej osobie, komentarzy męskich nie dodawałam. uprzedzałam że pozory mylą. nie chcę być porównywana do emo-martynki. to nie ta sytuacja. poza tym widzę jak to jest, czego chcą dziewczyny. i mimo że nią jestem to naprawdę czasem tego żałuję widząc jakie są kobiety. pozdrawiam.
|
|
|
nadszedł czas aby rozczarować was wszystkich. jestem kobietą, cierniu50 powstał, bo chciałam poczuć sie jak facet, który cos traci i naprawdę ma uczucia. chciałam sprawdzić jak się to przyjmie. widzę że świetnie;] naprawdę dziękuję za wszystkie komentarze, to bardzo miłe. ale jak mówiłam od początku:pozory mylą i nie jestem tym za kogo mnie mieliście. przepraszam. chyba muszę zakończyć to konto ze względu na zaistniałą sytuację i zająć się moim prawdziwym. pozdrawiam serdecznie.;);*
|
|
|
gramy bez zbędnych podtekstów, ironicznych aluzji, w życie na luzie pełne konkluzji.
|
|
|
|