|
ciamciaramcia13.moblo.pl
chciałabym wytłumaczyć między nami niektóre sprawy
|
|
|
chciałabym wytłumaczyć między nami niektóre sprawy
|
|
|
takie to chore, nie? a tak cholernie tego chcemy.
|
|
|
Doskonale wiedziała, że nic z tego nie będzie, ale i tak wykorzystywała każdą możliwą sytuację, w której mogła się znaleźć obok niego.
|
|
|
I znikniesz, czy Ci się to podoba, czy nie. Wymarzę Cię ze swojego serca. Potrzebuję tylko czasu.
|
|
|
Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia, czy mam przejść obok Ciebie jeszcze raz?
|
|
|
Nie mam już na Ciebie ochoty, na miłość w sumie też nie.
|
|
|
Wiesz po co są problemy? Żeby zdać sobie sprawę, jak bardzo nam na czymś zależy
|
|
|
Jeśli ktoś przywiązał się już do Ciebie, ciężko mu będzie tak po prostu odstąpić i dać sobie spokój.
|
|
|
Słowa łączy jedna wspólna cecha. Ich brak boli tak samo jak ich nadmiar
|
|
|
Tak niewyobrażalnie wiele dla mnie znaczysz.
|
|
|
kiedy poszedł do mnie i wyrzucając z siebie jeden z tych dennych tekstów na podryw zaczął miziać mnie po udzie - dałam Mu zwyczajnie w twarz. już bez oporów, hamulców, które jeszcze do niedawna przepełniały mnie do cna. zagwizdał cicho pod nosem przenosząc na mnie gniewne spojrzeniem. - nie tak ostro, kicia. - wymruczał starając się zachować twarz przed kumplami. pociągnęłam Go za koszulkę obdarzając szybkim pocałunkiem. zanim już doszczętnie Go odsunęłam delikatnie przygryzłam Jego dolną wargę marszcząc nos. rozległy się ciche gwizdy. odwróciłam się odchodząc, jednak zdążyłam usłyszeć głos jednego z Jego ziomków - 'nie wiesz co tracisz, stary
|
|
|
kiedy poszedł do mnie i wyrzucając z siebie jeden z tych dennych tekstów na podryw zaczął miziać mnie po udzie - dałam Mu zwyczajnie w twarz. już bez oporów, hamulców, które jeszcze do niedawna przepełniały mnie do cna. zagwizdał cicho pod nosem przenosząc na mnie gniewne spojrzeniem. - nie tak ostro, kicia. - wymruczał starając się zachować twarz przed kumplami. pociągnęłam Go za koszulkę obdarzając szybkim pocałunkiem. zanim już doszczętnie Go odsunęłam delikatnie przygryzłam Jego dolną wargę marszcząc nos. rozległy się ciche gwizdy. odwróciłam się odchodząc, jednak zdążyłam usłyszeć głos jednego z Jego ziomków - 'nie wiesz co tracisz, stary
|
|
|
|