Wiecznie chodzę zadowolona, wiecznie się śmieję, mówię, że u mnie jest zajebiście. A tak na prawdę chciałabym, żeby ktoś mnie przytulił i pozwolił mi uwolnić te łzy, które zawsze siłą zatrzymywałam i trzymając moją dłoń, dotykiem udowadniał mi, że nie jestem sama.
|