|
chwilabezoddechu.moblo.pl
Przperaszam nie chciałem się w Tobie zakochac. Tak wyszło.
|
|
|
Przperaszam, nie chciałem się w Tobie zakochac. Tak wyszło.
|
|
|
Letnie romanse kończą się z różnych przyczyn, ale kiedy po wszystkim, okazuje się że łączy je jedno, są jak spadające gwiazdy, widowiskowy rozblask światła na niebie, ulotny błysk wieczności i gasną jak iskry...
|
|
|
Musisz mi objecać, że nigdy się nie poddasz, choćby wygasła wszelka nadzieja
|
|
|
Mówisz tak dużo o niesprawiedliwości życia, a przecież jesteś za młody, żeby wiedzieć o nim wszystko.
Nie znasz nawet połowy prawdy.
To życie może Cię jeszcze zaskoczyć.
|
|
|
Po prostu chodź, usiądź i udawaj, że nigdy nie odszedłeś...
|
|
|
Mam do Ciebie słabość, ogromną. I nie mam Ci za złe, że odszedłeś ode mnie już tyle razy. Ba! Raduję się niezmiernie tym, że wróciłeś. Przecież wcale nie musiałeś, każda kobieta z chęcią wzięłaby Cię w swoje ramiona. Ty jednak wybrałeś moje nieidealne - tak jak i cała reszta mnie.
|
|
|
Gdybym była mężczyzną, to bym się w sobie zakochała. Gdybym była kobietą (i tutaj następuje długi wewnętrzny monolog)... Wystarczy rozpiąć guzik od bluzki... I już jestem zupełnie innym człowiekiem...
|
|
|
W wielkim torze utopii stań przede mną i uśmiechnij się do mnie.
Na czym polega ten kryzys?
Wyjdę z siebie, popatrzę i uśmiechnę się.
To chyba bez różnicy czyj uśmiech zobaczę.
|
|
|
Kiedyś zawsze stałeś obok mnie i podawałeś mi rękę, gdy upadłam. Gdy zdarłam sobie kolano z pośpiechem je zdezynfekowałeś. Gdy z oczu leciały mi łzy szukałeś chusteczki, by je wytrzeć. A teraz nie ma kto mi podać ręki, trudno jest samej wstać, bo mam obdarte kolana, a policzki są mokre od łez, bo mój przyjaciel złamał me serce. Wróć. Taki sam jak kiedyś. I nie zostawiaj mnie już więcej, dobrze? Ja naprawdę sama sobie nie radzę, choć bardzo bym chciała.
|
|
|
Kręcę się na karuzeli własnych emocji.. Większość spraw została już załatwiona, zostało jeszcze parę.. Na myśl przychodzi tylko: "Czas nauczyć się żyć".. Życie daje czasem w kość, ale wystarczy się podnieść, iść swoją drogą dalej..
|
|
|
zbyt mało miejsca na ścianie, by porządnie uderzyć się w głowę.. I za dużo miejsca w głowie, by gdziekolwiek Cię upchnąć.
|
|
|
Czekam na jakieś pierdolone szczęście, które nareszcie pomyli drzwi !
|
|
|
|