|
chuuchnij.moblo.pl
Nie rozumiem pustych dziewczyn którą jaką kolwiek rzeczą podniecają się przez cały dzień . Wkurwiając innych ludzi po kolei poniżając kogoś i śmiać się z byle gówna i
|
|
|
Nie rozumiem pustych dziewczyn , którą jaką kolwiek rzeczą podniecają się przez cały dzień . Wkurwiając innych ludzi po kolei , poniżając kogoś i śmiać się z byle gówna i to jeszcze, jak sztuczny śmiech . wymyślają plotki, aby tylko coś powiedzieć. Wymyślając sobie życie, tylko dlatego, że pragną sławy . [ chuchnij ]
|
|
|
A mama powtarzała nigdy nie wierz koleżanką, bo są one zazdrosne to co masz i zniszczą Ci to [ chuchnij ]
|
|
|
ale pomyślałam sobie że moge odpisać nic mnie to nie kosztuje napisałam krótkiego i mówiącego serca sms'a . - SPIEPRZAJ . był jak narkotyk którego nigdy nie miałam dość, nigdy wystarczająco, śniłam o nim miałam wrażenie, że mi go brak tak wołał mnie zapraszająco, Rozmowy z nim wciągały niczym wir mający za pana jego , Dawałam siebie zbyt wiele niedostająca ani cząsteczki niego, Czy to wszystko było coś warte? Czy to co ze mną się działo było realne? Dziś nie umiem odpowiedzieć na te pytania wiem jedno na pewno, od teraz wolna teraz wolna ja ! .Czz5
|
|
|
akie walczenie o mnie . ;| . nie wytrzymałam wstałam i podeszłam do niego , zaczełam krzyczeć ' CO TY WYPRAWIASZ ? PAMIĘTASZ RANO TE ODWIEDZINY U MNIE ? PAMIĘTASZ CO MÓWIŁEŚ , ŻE KOCHASZ MNIE I BĘDZIESZ WALCZYŁ ? KURWA CZŁOWIEKU IDŹ DO DOMU WYŚPIJ SIĘ , JUTRO WSTAŃ I RÓB WSZYSTKO OD NOWA TYLKO WIESZ CO ? LEPIEJ . FRAJER Z CIEBIE JAK MOGŁEŚ !! . ' - wykrzyczałam mu to prosto w oczy ,uderzając go w twarz . on popatrzył się na mnie tym swoim idiotycznym wzrokiem . Do tej pory nie rozumiem po co były te odwiedziny , po co przyjechał tu . napisał mi esemeska . - przepraszam , kocham cię . gdy przeczytałam tego sms'a zaczełam się głośno śmiać . uświadomiłam sobie że już wcale go nie potrzebuje , odłożyłam telefon . Cz. 4
|
|
|
Pojawił się . wszyscy skierowali wzrok na nim , idący z kolegami , siedli . on cały czas spoglądał na mnie gdy ja nie patrzyłam . oczywiście patrzyłam kącikiem oczka , ale on o tym nie wiedział . nagle przyszły ich koleżanki , jedna z nich pocałowała go w usta , a on nawet nie zaragował . tylko odwzajemnił jej pocałunek . gdy to zobaczyłam poczułam ból , straszny ból . nawet nie potrafię tego opisać co się ze mną działo . krople łez spływały jak woda wylewana z butelki . w tamtej chwili moje cale uczucie do niego pękło . teoretycznie ten człowiek już dla mnie nie istniał . nie wiedziałam po co on robi mi wodę z mózgu był rano mówił że KOCHA , że będzie walczył .. muahaha . Cz.3
|
|
|
wiem to co zrobiłem jest złe . i wiem że nie chcesz mi tego wybaczyć nie potrafisz ale ja będę o Ciebie walczył wiesz ? Sprawiasz że chcę powiedzieć że cię KOCHAM . BARDZO , BARDZO . pocałował mnie - UCIEKŁ . nie zdążyłam nic powiedzieć , zaragować . byłam na niego wściekła . ale gdybym już nic do niego nie czuła to chyba bym nie cieszyła się na jego widok prawda ? czułam jak serce szybciej mi biję ... na jego widok . Kuurwa ! - klnełam . nie wiedziałam co mają znaczyć te całe odwiedziny , co będzie mnie czekać . ogarnełam się i wyciągnełam telefon dzwoniąc do swojej przyjaciółki Oli . spotkałam się nią . mimo tych odwiedzin , mimo tego co czułam miałam WYJEBANE NA WSZYSTKO . poszłam się bawić , gdzie wszyscy siedzieli nad tamą , więc poszliśmy tam z Olą . < wszyscy byli tam w strojach kąpielowych , my też > ;P. śmialiśmy się , bawiliśmy .. ale dalej myślałam o nim , tylko o nim . Cz. 2
|
|
|
' piąty dzień bez niego . piąty dzień siedzenia w ciemnym pokoju , spadające łzy na pościel . słuchając muzyki . Muzyka to najlepsza towarzyszka dla tego, kto cierpi. Jest ochocza i radosna jak dziecko, ognista i powabna jak młoda dziewczyna, dobra i mądra jak stary człowiek, który spędził owocnie życie. usłyszałam pukanie do drzwi , ale nie przejełam sie tym dalej siedziałam w ciemnym zakamarku nie mialam ochoty na odwiedziny . lecz usłyszałam krzyk bardzo ważnej osoby . Wstałam jak zaczarowana i otworzyłam drzwi to był on . to był on ' damian ' . spojrzał swoim wzrokiem na mnie tak jak pierwszy raz mnie ujrzał zakochany ... powiedział ' jesteś moją gwiazdką z nieba , którą dostałem tak nagle , która dawała mi tak dużo radości \ szczęścia .Cz.1
|
|
|
Jego spojrzenie hipnotyzowało, a ton Jego głosu był niczym ulubiona piosenka, którą chciałam nagrać na płytę i odtwarzać bez końca.. . chciałam tylko poruszać Go , chciałam go dotykać , pocałować , chciałam go mieć na ZAWSZE , chciałam się nim opiekować , chciałam by kochał mnie do końca czy wymagałam za wiele? 'tak cholernie mi na nim zależało . że nawet ja sama nie jestem w stanie tego do końca zrozumieć a teraz ? teraz nie ma NIC! część4 - ostatnia : DD : >>
|
|
|
ponoć się wyprowadził do Wrocławia do swojego taty . nie wiedziałam co znaczą jego słowa ' KOCHAM CIĘ ' bo gdyby mnie kochał to chyba by się nie całował z inną prawda ? . czy miłość nie polega na tym że ta druga osoba pragnie szczęścia teej ukochanej osoby ? . od tego czasu już nie rozumiem miłości . myślałam że miłość jest przyjemna i taka wspaniała . ale to tylko bół i nienawiść . : - \ . ale w głebi serca tęskniłam za nim i kochałam go . wspominałam te 9 najwspanialszych mięsiecy mojego życia . Gdy go widziałam w brzuchu miałam jakby motyle . Każdy błysk w Jego oczach wywoływał u mnie gęsią skórkę. cz3
|
|
|
więc poszłam tam i co zobaczyłam ? jak liże się z inną dziewczyną . zatkało mnie totalnie nie wiedziałam co robić , płakać czy iść tam . serce tak jakby przestało bić , stałam wpatrzona w nich jak głupia . lecące łzy moczyły mi całą twarz . jednakże daamian mnie zobaczył i popchnął tamtą dziewczynę .. obróciłam się i zaczełam z histeryzowana biec przed siebie . złapał mnie , zaczełam się wyrywać . z jedną sekundą znienawidziłam go jak psa . nie chciałam na niego patrzeć , ale dałam powiedzieć to co chciał . złapał mnie mocno za ręce , wycierając mi łzy i spojrzał w moje oczy powiedział ' nie wiem co mam ci powiedzieć . przepraszam ! . KOCHAM CIĘ ' - ODSZEDŁ . od tego czasu nie widziałam go . cz.2
|
|
|
' [...] dzisiaj nie mam ochoty nic robić . Chcę tylko leżeć w moim łóżku. Nie mam ochoty na odbieranie telefonu, więc zostaw wiadomość po sygnale . Przysięgam, że dzisiaj nie robię nic [...] '
mój chłopak miał na imię DAMIAN byliśmy ze sobą 9 miesięcy . pare dni tem umówiliśmy się na spotkanie w parku . z pełną radością bardzo chętnie szłam do parku , czeekałam na niego pół godziny i nadal go nie było . bardzo zmartwiłam się tym , bo nigdy tak nie robił . dzwoniłam do niego na teleefon , ale właczała się sekretarka. wróciłam do domu . jak zwykle awantura ;| przyzwyczaiłam się do tego . myślałam cały czas tylko o nim nie mogłam myśleć o kimś \ czymś innym . Kazdą rzecz którą robiłam to z myślą o nim. umówiłam się ze swoim przyjacielem ' norbertem ' opowiedziałam mu wszystko , jak zwykle pociszył mnie , udawałam że jestem weselsza . wydzwaniałam cały czas do damiana , nagle wpadłam na pomysł że damiaan może być nad tamą ( tam często chodzi ) . cz.1
|
|
|
|