|
cholernie_naiwna.moblo.pl
jeżeli facet na prawdę się zakocha to jedna dziewczyna przysłoni mu cały świat . nie będzie chciał posmakować innych ust nawet w marzeniach te jedne mu wystarczą .
|
|
|
jeżeli facet na prawdę się zakocha , to jedna dziewczyna przysłoni mu cały świat . nie będzie chciał posmakować innych ust nawet w marzeniach - te jedne mu wystarczą . nie obejrzy się za inną , bo najważniejsza dla niego będzie szła obok . każdego dnia będzie ściskał dłoń dziewczyny tak , jakby ta miała mu zaraz uciec . będzie ją bronił nie pozwalając na zranienie w jakikolwiek sposób . z jego warg nie będzie schodziło czułe wyznanie , które będzie chciał deklarować co dziesięć sekund . przy najbliższej okazji nie zerwie z niej bielizny . będzie zastanawiał się czy dobrze zrobił subtelnie zesuwając jej jedno ramiączko . zakochany jest w stanie biec w deszczu do oddalonego o kilka km sklepu , bo ukochanej akurat zabrakło ciastek do ulubionej herbaty . pójdzie z nią na zakupy , obejrzy nawet komedię romantyczną i pobawi się z jej młodszą siostrą . taki facet , gdy go o to się poprosi , przytuli i będzie z tobą milczał zostawiając jedynie ślad swoich ust na twoich włosach . / pierdolonadama
|
|
|
'Dziewczyna, której uśmiech z twarzy nie schodzi w dzień, płacze po nocach.' /madeofmemories
|
|
|
Stała przed swoim bóstwem. 'Wiesz?' Zaczęła szeptem. 'Czasami tęsknię tak, że czuję, jak moje serce zwalnia bieg, czuję, jak cała drżę, nie mogę złapać oddechu. A wiesz, co jest wtedy najgorsze? Świadomość, że Ty mnie nie przytulisz. Że ja wciąż będę tęsknić.' Ukryła twarz w dłoniach. Odwrócił się do niej plecami. Widziała, jak kuli ramiona. 'Wiem, że tęsknisz, ale co ja mogę? Zostawiłem za sobą rozdział, który Ty napisałaś. Nigdy tego nie chciałem, ale tak jest i już nic tego nie zmieni.' W końcu na nią spojrzał, oczy miał jakieś zmęczone, ściskał dłonie w pięści. 'Byłaś, i wciąż jesteś, moją najpiękniejszą rzeczywistością.' Po tych słowach zagryzł wargi. Tym razem to ona podniosła spuchnięte powieki i spojrzała w oczy, które kochała najbardziej na świecie. 'Pozwoliłeś mi odejść. Nigdy za mną nie poszedłeś. Nigdy nie złapałeś mojej dłoni, gdy odchodziłam.' Szepnęła, zapłakanym tonem. Odwróciła się. Była już kilka kroków przed nim. 'Nie zatrzymuj się.' Szepnęło cicho niebo. /just_love
|
|
|
wiedziałam tylko , że muszę żyć dalej , że muszę być silna i muszę się uśmiechać , bo nikogo nie obchodzi , że posypał mi się świat ./taslodka
|
|
|
- Dziecko, opanuj się, Twoje życie składa się z picia, palenia, spania, chodzenia po barach, wracania po nocach i umawiania się z coraz to nowymi chłopakami. Wiesz, zanim wyjechał byłaś całkiem inna, już wolałam jak byłaś z Nim. - Tak mamo, ja też wolałam, uwierz. / niecalkiemludzka
|
|
|
Chciała porozmawiać z nim na poważnie, miała plasy według niego, chciała zacząć od początku, tym razem tak na serio, bez żadnych ściem, napisała mu to, puściła bardzo dłygą wiązanke, jak bardzo go kocha, chciała by wrócić do niego, zalezy jej, chciała spróbować od nowa, tak jak było kiedyś. On nie potrafił jej odpowiedzieć na to tak od razu, chciał się zastanowić, chciał troche czasu, przemyśleć to wsyzstko. Dała mu trochę czasu, czekała i czekała, nie doczekała się żadnej odpowiedzi, a jeszcze dwa tygodnie temu chciał z nią być, robił jej głupie nadzieje, jak tacy chłopaki potrafią być fałszywi. /jebsiemisiek
|
|
|
A ja tylko pije po to żeby po wypiciu kilku piw iśc środkiem ulicy i smiać się z par przechodzących obok , którzy patrzą się na mnie tak jak bym nigdy nie posmakowała tego co One kiedyś posmakują, już niedługo skonczy się ich wielka i piękna miłosć, już niedługo. Tak jak moja, poszła się jebać, teraz inna ma to moje brązowookie szczęście. / jebsiemisiek ♥
|
|
|
Jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać./ eeiiuzalezniasz
|
|
|
najgorsze są chwilę, gdy pojawiasz się na chwilę w moim życiu wnosząc do niego mnóstwo energii, uśmiechu, niepohamowanego szczęścia, a potem znikasz zostawiając mnie taką jak wcześniej - dość przygnębioną, z masą wspomnień, nieszczęśliwą. /eeiiuzalezniasz
|
|
|
chciałabym wrócić do listopada tamtego roku , ale nie po to , żeby zachować się inaczej , żeby wszystko zmienić , nie . chciałabym po prostu przeżyć to jeszcze raz , ponownie się w Tobie zakochiwać , z dnia na dzień coraz więcej o Tobie myśleć , o tym że dzień w którym się nie spotkamy jest całkowicie zmarnowanym dniem . chciałabym jeszcze raz być tak blisko ciebie , chciałabym popełnić znowu te same błędy , chciałabym powtórzyć ten rok , nawet jeżeli miałoby znowu wyjść tak jak teraz jest , to nieważne. liczyłoby się to , że znowu przez chwilę mogłabym się czuć najważniejsza./ kamilciuch
|
|
|
Stali w ciszy na jednej z dróg. Wiatr oplótł jej ciało, zmuszając do tego, aby zadrżało. Chłopak spojrzał na nią spod swoich długich rzęs. Zauważył, że zimno maluje jej rumieńce na przeźroczystej prawie twarzy. Uniósł wolno głowę i na widok jej zaszklonych oczu wstyd ścisnął mu serce. Nic nie zrobił. Stał tylko i patrzył z ciarkami na plecach, jak kobieta jego życia wylewa łzy, których i tak nie jest w stanie już zliczyć. W końcu spojrzała na niego. 'Zaśmiej się.' Powiedziała tak cicho, że w sumie wyczytał to z ruchu jej warg. 'Zaśmiej się.' Powtórzyła głośniej. 'Niech echo naszych śmiechów roznosi się po pustej okolicy. Poudawajmy chociaż, że nic nie umarło, że wciąż jeszcze istniejemy.' Zaczęła krzyczeć. 'Jestem! Ja wciąż tu jestem! Mam uczucia, mam jebane serce i jestem! Dla Ciebie.' Dokończyła już szeptem. 'Proszę, Ty też naucz się być.' Kiedy odchodziła nie próbował jej nawet zatrzymać. Zostawiła obok niego obumarłą cząstkę siebie. Wiatr wyszeptał pożegnanie. /just_love
|
|
|
Już nie cierpię, nie tęsknię za nim. Nie spoglądam w okno z nadzieją, że stoi pod blokiem. Nie sprawdzam co godziny telefonu, by sprawdzić czy przypadkiem nie napisał. Nie szukam go wzrokiem. Nie tracę świadomości, gdy przechodzi obok, a ja czuję jego nieziemski zapach. Nie gubię się w sobie, widząc jego oczy. Nie kocham go już. Naprawdę nie. Czasami tylko jeszcze płaczę, ale to nie ma znaczenia. Żadnego./ dysfunkcyjnaxgowniara
|
|
|
|