|
chodzzzzemnaa.moblo.pl
Jeśli umrę i ten frajer przyjdzie na mój pogrzeb obiecuję że zmartwychwstanę i przypierdolę mu zniczem!
|
|
|
Jeśli umrę i ten frajer przyjdzie na mój pogrzeb, obiecuję że zmartwychwstanę i przypierdolę mu zniczem!
|
|
|
Jedni mówią:"Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki." Inni,że: "Stara miłość nie rdzewieję." A Ja mówię po prostu: "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." ;)
|
|
|
bo niewykorzystane szanse bola znacznie bardziej niz popelnione bledy.
|
|
|
Skłamałabym powiedziawszy ze o nim nie myślę. Myślę.Czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie.Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach.Często łapie się również na tym, ze wypatruje jego twarzy w ulicznym tłumie,ale wiem ze to nie możliwe żebym ja w nim znalazła. Ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie.Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są drobiazgi,kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymawia tytuł filmu o którym rozmawialiśmy.Kiedy poczuje zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię.Ciągle bliskie i ukochane.
|
|
|
A gdy życzyłam Ci szczęścia z nią powiedziałeś, ze to ja jestem twoim szczęściem...
|
|
|
Niby nic a jednak coś, niby nikt a jednak ktoś
|
|
|
Ja to rozumiem, ja to szanuję, ale gówno mnie to obchodzi.
|
|
|
Kiedyś przyjdzie taki dzień, w którym powiesz mi że mnie kochasz...
|
|
|
Spotkałam ostatnio dziewczyne.
Była smutna, patrzyła niby na mnie, ale zdawało się że w ogóle mnie nie zauważa.
W pewnym momencie sięgneła po coś pod kurtkę.
To było jej serce. Złamane, z bliznami, bardzo słabe.
Powiedziała, że przeze mnie jest takie. Głupota, naiwnością, wpierdalaniem się w kolejne bagna niszcze je.
Zaczęła płakać, drżała.
Spojrzałam w jej oczy i zdałam sobie sprawę z tego, że patrze w lustro.
|
|
|
Zdałam sobie sprawę, że już nic nie będzie takie jak kiedyś, że nie ma sensu mieć nadzieji
|
|
|
Znowu z alkoholem jedność, zapić ból to ostateczność.
|
|
|
Wiesz jak to jest budzić się każdego ranka z poczuciem, tej pieprzonej beznadziejności? Jak to jest, gdy nawet kawa nie jest w stanie postawić Cię na nogi? Nie. Więc, nie mów, że wiesz jak się czuję!
|
|
|
|