|
chocolateprincees.moblo.pl
' mam do Ciebie prośbę. rzekł. jaką? obiecaj że ją spełnisz. no jaką nie wiem czy ją spełnię? naprawdę mi na niej zależy. obiecaj mi.. ciągnął. mówisz ?
|
|
|
'- mam do Ciebie prośbę. - rzekł. - jaką? - obiecaj, że ją spełnisz. - no jaką, nie wiem, czy ją spełnię? - naprawdę mi na niej zależy. obiecaj mi..-ciągnął. - mówisz ? - obiecaj mi, że już nigdy nie będziesz smutna tak jak teraz, to mi wystarczy i wtedy ja też będę szczęśliwy. - powiedział jednym tchem.
|
|
|
-kochasz go? -tak.... -to leć do niego. nie zostawiaj go samego.
|
|
|
Ona jest głodna , głodna miłości nadal cierpi po swatkach miłosnych Czeka na to aż ktoś zaczaruje ja ostatni raz i będzie na dobre i na złe...
|
|
|
I gdy znowu siedziała nad czekoladą, analizując jego spojrzenia zdała sobie sprawę że na jego widok mimowolnie się uśmiecha. Nie obchodzi ją to czy ktoś to zauważy czy nie. Ona po prostu nie widzi świata poza nim.
|
|
|
Czy naprawdę tego chciała? Zaprzepaścić to co łączyło dusze dwie tak długo?
|
|
|
Wieczór.. plaża.. zachód słońca.. cichy szum morza.. On i ja… okej okej koniec z tymi nierealnymi marzeniami.
|
|
|
Ma przy sobie ukochanego a nadal myśli o tamtym. Za każdym razem gdy ją całuje, myśli że to ten pocałunek z Nim. Gdy na nią patrzy, widzi Jego czekoladowe oczy. Kiedy leżą razem na kanapie, wyobraża sobie że to On ją przytula. Gdy z nią rozmawia jest jakaś nieobecna, ciągle myśli o Nim. O tym drugim którego tak cholernie pokochała.. Już wie, że nie uda się jej wyleczyć z tej chorej miłości.
|
|
|
`-więc.... byłam tylko kolejną zabawką w twoim życiu tak? ...- nie... nie nazwałbym tego tak... _ no tak racja... poprawka a więc kurwą ? !
|
|
|
-Posłuchaj...czy kiedy płakałam po rostaniu z chłopakiem byłaś ze mną? -...nie...-aha...a kiedy wszystkie koleżanki z klasy były przeciwko mnie... trzymałaś moja strone? - ... no nie....ale...-aaaa kiedy źle się czułam... leżałam w szpitalu... byłaś ze mną? - o co ci chodzi...? skąd te pytania ..?...- a stąd że nazywasz mnie swoją przyjaciółką ale nią nie jestem !
|
|
|
Te ziomuś spójrz tu jeno...! Widzisz to? Widzisz tą dziewczyne zepsutą do szpiku kości, wyglądającą jak prostytutka... widzisz ją..? No to zobacz co ja dla ciebie z siebie zrobiłam ?!
|
|
|
Siedziała w domu... skulona w kącie ... ubrana wy rozciągnięty sweter... cały wilgotny od jej łez... ten właśnie sweter dostała od niego dwa dni przed ich rostaniem... nie myśląc wiele napisała do niego list... KOCHAM CIĘ ! WYBACZ ! potem wzieła żyletke i odeszła z tego świata ...
|
|
|
Bo ja nie potrzebuję Romea z bajki , aby śpiewał mi pod oknem, walczył z potworami z bajek , grał w Titanicu.xd Chcę byś był poprostu był, pokazał że ci zależy. Gdy powiem że umieram to że za chwilę powiesz że nie masz po co żyć, i też się zabijesz.!
|
|
|
|