|
chlopaczara.moblo.pl
Wracasz. Będziesz przez 2 tygodnie. Chcesz się spotkać. Wiesz mam wyjebane w Ciebie. Miłość? No kurwa bez przesady. Było minęło odeszło jak tani lakier od paznokci.
|
|
|
Wracasz. Będziesz przez 2 tygodnie. Chcesz się spotkać. Wiesz, mam wyjebane w Ciebie. Miłość? No kurwa bez przesady. Było minęło, odeszło jak tani lakier od paznokci. Złamałeś mi serce? Nie schlebiaj sobie. To ja sobie sama złamałam zbyt dużą łatwowiernością. Dobrze Ci z Nią to na chuj szukasz kontaktu. To już koniec, na zawsze. Pytasz czy Cię nienawidzę. To jest uczucie, a mi szkoda obdarowywać Cię jakimkolwiek uczuciem./ chlopaczara
|
|
|
Niby nie jestem jej nic winna, ale kiedy wy mnie zostawiłyście ona była. Była i nie pytała o nic,Jej nie przeszkadzało, że się z Wami zadaje. Była i jest chociaż czasem mówię jej żeby sobie poszła. To nie jest przyjaźń. Przyjaźń to kurwa silne uczucie, ale to jest kumpela. Dlatego zadaję sobie pytanie jeśli ona jest tylko kumpelą to kim są Ci wszyscy co mnie otaczają? Znajomymi? Chyba nawet nie. / Chlopaczara
|
|
|
Jest chamskim buntownikiem, średnio się uczy, a gdy powie do Nas "mała" serce bije nam jak szalone. Zaczynają się pierwsze pocałunki i spacery. Pierwszy raz czujemy się strasznie oszukane i płaczemy do poduszki. A potem? Potem zatrzymujemy się gdzieś przed rozgałęzieniem drogi. Co chwilę gdzieś skręcamy tylko po to by po chwili wrócić do punktu wyjścia; znowu płaczemy i leczymy serducho. Ewentualnie zamykamy się w sobie i tworzymy barierę, której zwykła strzała nie przebije. / chlopaczara
|
|
|
Miłość jest podzielona na etapy. Na początku najlepszym ideałem jest nasz ojciec. Pocałunki są fuuuuj a chłopcy głupi. Jest taki duży, odważny, kochany. Potem idziemy do przedszkola i widzimy kolegę. Łapie Nas za warkoczyk, a my teatralnie przewracamy oczkami mówiąc jak to on nas denerwuje, ale tata odchodzi na drugi plan. To chwilę trwa, ale nie za długo bo zaczynamy oglądać "M jak Miłość". Wtedy zakochujemy się w Pawle albo Piotrku ;D. Zaczyna się rywalizacja. Chłopak z tylnej ławki, do którego się nie odzywamy, ale w żadnym wypadku nie może inna do niego podejść i Aktor, z którym oglądamy na okrągło seriale i wzdychamy jaki to on nie jest przystojny. Potem zapominamy o aktorze i widzimy tylko tego jednego jedynego. / chlopaczara
|
|
|
Każdej nocy do mnie dzwonisz. Zadałeś sobie tyle trudu, żeby znaleźć numer telefonu dziewczyny z imprezy. Nie warto, to była tylko zabawa. Nic do Ciebie nie czuję. Wkurwiasz się bo nie odbieram od Ciebie telefonów, nie chcę się umówić. Nie pomyślałeś, że nie chcę robić Ci zbędnej nadziei ?
|
|
|
Chodzenie pod prąd mam opanowane do perfekcji.
|
|
|
Nie pierdol mi, że jestem odpowiedzialna za uczucia, które wzbudzam w innych. Dziecko jest winne, że jara się nim pedofil? Kobieta jest winna bo napadł ją jakiś zboczeniec? Przestań pierdolić bo nawet to Ci nie wychodzi -.-
|
|
|
Żałujesz, że mnie poznałeś. Wiesz, że nigdy nie będziemy razem a jednak chodzisz za mną. Mówisz mi te słodkie słówka, pomagasz, interesujesz się. Pytasz się innych co z Tobą nie tak. Przecież inne leciały na Ciebie. Dobrze wiesz, że obchodzisz mnie tyle co zeszłoroczny śnieg a jednak cały czas latasz jak pies.
|
|
|
Piszesz do mnie. Zastanawiam się skąd masz mój numer. Odpisuje tak, nie, nie wiem. Starasz się podtrzymywać rozmowę a ja próbuję sobie przypomnieć, na której imprezie Cie poznałam. Zależy Ci chociaż gówno o mnie wiesz. Chcesz się spotkać choć wiesz, że mam wyjebane. Nie poddajesz się a pozostajesz bez szans. Przegrałeś już na początku skarbie.
|
|
|
I kiedy będę umierać z uśmiechem na twarzy powiem: Kurwa dobrze było !
Zasne w świeżym pachnącym drewnianym łóżku, w szerokich dresach endorfiny z miśkiem przy boku.
|
|
|
Chemia między mną a fizyką, romans z matematyką... Wracam do gry :P :D
|
|
|
Ty to skończyłeś, to Ty jesteś silniejszy i lepszy więc na chuj zawracasz mi głowę.
|
|
|
|