Siedzę teraz w pokoju. Słucham smutnych piosenek, które dołują mnie jeszcze bardziej. Na kartce piszę twoję imię. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Jednak nagle dostaję sms-a od CIEBIE. Serce zaczyna mi mocniej bić, ale boje się. W końcu biorę się na odwagę i czytam sms-a. Po policzku spływa mi łza. Lecz nie jest to zwykła łza. Jest to łza samotności, bólu, smutku, załamania. Napisałeś, że mnie nienawidzisz, że nigdy mnie nie kochałeś, że byłam dla Ciebie tylko zabawką. Czuję się okropnie. Nachodzą mnie myśli samobójcze, ale trzymam się. Mam nadzieję, że się wszystko ułoży ... Mam nadzieję ...
|