Kiedy myślę o Tobie i o mnie. O tym, co nas połączyło, zdaje sobie sprawę z tego, ze innym łatwo będzie potraktować lekko nasze wspólne chwile i uznać je po prostu za konsekwencje dni i nocy spędzonych nad morzem, przelotny romans, który na dłuższa metę w ogóle się nie będzie liczył. Dlatego nie opowiadam o nas nikomu. Ludzie nie zrozumieliby, a ja nie odczuwam potrzeby wyjaśniania. Zwyczajnie dlatego, ze w głębi serca wiem, jak było to prawdziwe. Kiedy myślę o tobie, mimo woli się uśmiecham, wiedząc, ze w pewien sposób mnie dopełniasz. Kocham cie, nie tylko teraz, lecz na zawsze, i marze o dniu, kiedy znowu weźmiesz mnie w ramiona.
|