|
cheeryup.moblo.pl
i nagle gdy znalazłam sobie chłopaka Tobie się przypomniało o mnie. wiesz jak działasz na mnie. ! Kurwa nie pozwolę Ci tego spieprzyć. ! cheeryup
|
|
|
i nagle gdy znalazłam sobie chłopaka Tobie się przypomniało o mnie. wiesz jak działasz na mnie. ! Kurwa nie pozwolę Ci tego spieprzyć. ! / cheeryup
|
|
|
Uśmiech jest połową pocałunku. Podziękuj Bogu za te setki buziaków codziennie otrzymywanych
|
|
|
-Jeżeli wygrasz ze mną w pokera pocałuję Cie -ok, a dobrze grasz? -Nie wiem, nigdy jeszcze w to nie grałam.
|
|
|
Ci, którzy są Mądrzy i mają Mózgi nigdy niczego nie rozumieją.
|
|
|
Zawsze, gdy widzisz mnie z moim chłopakiem nieświadomie przegryzasz wargę. Gdy się z nim całuję ręce zaczynają ci dygotać z nerwów a w głowie pląta się wiele myśli dotyczących mojej osoby. To miłość skarbie -wiesz?
|
|
|
Jeżeli jeszcze raz spodoba mi się jakiś idiota to mi przywalcie, albo przywiążcie mnie do kaloryfera, ale pod żadnym pozorem nie pozwólcie mi się zakochać!!!
|
|
|
W życiu najczęstsze są dwie sytuacje: Albo coś spieprzyłeś. Albo ktoś kazał ci spieprzyć!.
|
|
|
nienawidzę go, nie znoszę, gardzę nim ale to nie zmienia faktu że nadal coś do niego czuję
|
|
|
miałam nadzieję, że poczujesz się zhańbiony kiedy zobaczyłeś, że przez Ciebie płaczę. potrafiłeś się jedynie uśmiechnąć. nie, nie miałam do Ciebie żalu. miałam żal do samej siebie. żal do serca, które czuje coś w kierunku takiego sukinsyna jak Ty...
|
|
|
nienawidzę cie za to że dałeś mi posmakować ciebie, a teraz mówisz mi że to i tak nie miało znaczenia.
|
|
|
założyła się z koleżankami o rozkochanie w sobie pewnego chłopaka. myślała, że to niemożliwe, żeby mogła się zakochać w takim kimś jak on, bo przecież nie jest w jej typie. zaczęli się spotykać. na początku miała z niego zbite, ale potem było coraz gorzej. nie był jej wcale taki obojętny, jak jej się wydawało. zaczęła inaczej reagować na jego imię, stała się o niego zazdrosna, chciała się z nim częściej spotykać. zaczęła głupio się czuć z tym, że jest wobec niego nie w porządku. pewnego dnia postanowiła mu to wszystko wytłumaczyć, nie chciała już ściemniać, zakochała się. zadzwoniła do niego, aby poprosić o jak najszybsze spotkanie, on nie chciał jej już słuchać. dowiedział się o tym całym zakładzie, ale nie od niej. powiedział, że naprawdę ją pokochał, a ona jest zwykłą suką, bez uczuć. popłakała się. nie chciał tłumaczeń. zakończył z nią kontakt. po tym zdarzeniu nigdy ze sobą już więcej nie rozmawiali, a ona go nadal kocha, i nie może wybaczyć sobie tego, jaka była głupia.
|
|
|
idę korytarzem. przede mną te suki, których nienawidzę. Kilka z nich wiem, że się do Ciebie łasi. Nie widziały mnie. Zaczęły gadkę na mój temat. Uważały, że mnie nie kochasz. Już miałam zareagować, kiedy to ujrzałam Cię na korytarzu. Szybkim krokiem je wyminęłam, rzucając mordercze spojrzenie i pobiegłam do Ciebie. Uśmiechnąłeś się. Złapałeś mnie w pasie i podniosłeś w góre jak małe dziecko. Pocałowałeś mnie i mocno przytuliłeś. Na środku korytarza. Lansiary z grobową miną nas ominęły. Zazdrość płynęła z ich oczu.
|
|
|
|