 |
cheeryup.moblo.pl
A po 10 kieliszku 8 papierosie i marynowanych grzybkach nawet Twoje odejście staje się zabawne.
|
|
 |
A po 10 kieliszku, 8 papierosie i marynowanych grzybkach nawet Twoje odejście staje się zabawne.
|
|
 |
Gdybym była magiem i mogła spełnić Twoje 3 życzenia,to jaka byłaby Twa prośba?
|
|
 |
Chciałabym zabrać Cię na bardzo długi spacer Na bardzo długi i nic nie mówić
|
|
 |
kiedy bluzgam słabi czując smak chuja w ustach
|
|
 |
Palę papierosa, patrzę w Twoje oczy, myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy..
|
|
 |
ha, i co teraz ? mam dziesięciu innych, kolego nie byłeś i nigdy nie będziesz jedyny
|
|
 |
Jestem jebnięta, może dziś tego nie wiem,ale chciałabym miec TU dziś Ciebie dla siebie
|
|
 |
Jeśli powiesz,że moje oczy są piękne,odpowiem Ci, że są one takie, bo patrzą na Ciebie.
|
|
 |
Mimo wszystko tak bardzo lubiłam te bajki, które opowiadałeś, może dlatego, że to zawsze mi, przypadała rola księżniczki.
|
|
 |
Najbardziej lubiła te chwile, kiedy w upalne dni, trzymając się za ręce, chowali się w zakamarkach opuszczonych budynków i potajemnie pili zimne piwo albo tanie wino. Potem On palił te najtańsze papierosy i całował ją namiętnie raz po razie, a Ona śmiała się bez żadnego konkretnego powodu. Nie było żadnych romantycznych kolacji, wyjazdów do kina czy teatru. Były spacery w deszczu bez parasola, po chodnikowych dziurach, parkowe wędrówki w towarzystwie komarów, wieczorne spotkania z rozdeptanymi ślimakami pod stopami oraz plac zabaw nocą przy blasku księży
|
|
 |
Pomalowałam paznokcie na mój ulubiony, czerwony kolor, zapaliłam papierosa i wyruszyłam w miasto z dumą, że w moim życiu pojawił się w końcu ktoś inny.
|
|
 |
Była poranną kawą bez cukru. Śmiechem dziecka na huśtawce. Kolorowym motylem zaplątanym w firance. Była świętym obrazkiem schowanym w portfelu i kieliszkiem czerwonego wina do kolacji. Była spóźnionym pociągiem. Biletem powrotnym. Wczorajszą kłótnią. Była zachodem słońca i kroplą rosy o świcie. Była wszystkim. Nie była tylko sobą.
|
|
|
|