|
cheerykiss.moblo.pl
Patrze na ekran komputera i widzę KOCHANIE JEST DOSTĘPNE . Czekam minutę 2 6 10 30min. I nic nie ma nie piszę. Myślę sobie co zapomniał o mnie? patrze na jego o
|
|
|
Patrze na ekran komputera i widzę "KOCHANIE JEST DOSTĘPNE". Czekam minutę, 2, 6, 10, 30min. I nic nie ma, nie piszę. Myślę sobie "co zapomniał o mnie?" patrze na jego opis i widzę "Ślicznotka u mnie"
|
|
|
Rzuciła Go dziewczyna, którą pokochał bez granic i całkiem zaufał. Może miała innego, może nie kochała. Znienawidził Ją jednocześnie wzbudził w sobie nienawiść do innych kobiet. Postanowił się bawić nimi tak jak Ona to zrobiła. Jedyne co mnie boli to to, że takich typów jest na świecie bardzo wiele. Zastanawia mnie tylko jedno. Dlaczego inne dziewczyny mają cierpieć za błędy tej, która odeszła? Zastanówcie się, każdy jest inny, nie wszyscy są tacy sami..♥
|
|
|
Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki, zauważyła, że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok. "Nie waż się!" Krzyknęła w jego stronę. "Bo co?" Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Złapał ją i przyciągnął do siebie tak blisko, że wymieniali oddechy. "Proszę?" Zrobiła smutną minę. Już myślała, że ją pocałuje, gdy nagle znalazła się na ziemi, ze śniegiem na twarzy. Było cholernie zimno! Usiadł na niej okrakiem i śmiał się w najlepsze. "Złaź ze mnie!" Warknęła. "Oj, nie denerwuj się tak. Złość piękności szkodzi." Wciąż się śmiał. "A jak zachoruję?" Zapytała smutno. Spoważniał i powiedział cichutko: "To będę Twoim osobistym lekarzem." Nachylił się do pocałunku. Jakie było jego zdziwienie, gdy na ustach poczuł zimy śnieg. Zwaliłam go z siebie i pognałam pędem do samochodu. Spojrzał na mnie wnerwiony i pogroził palcem. Wysłałam mu buziaka. We wstecznym lusterku widziałam, jak się śmiał.
|
|
|
ma opinię przybłędy, bo nie chodzi w markowych ciuchach i nie ciśnie wszystkim "słabym" osobom. ona, mimo, że ubiera się dość skromnie, tak naprawdę jest wybuchową i wesołą dziewczyną. nie pokazuje tego, bo woli nie robić z siebie wielkiej ofiary losu, jak te słit lalki, które tylko czekają, żeby ją upokorzyć.
|
|
|
zauważyłam Cię z kumplami. postanowiłam Cię zignorować , bo pomyślałam , że wstydzisz się mnie przed Nimi. a Ty podbiegłeś do mnie , pocałowałeś tak jak zawsze , tak jak wtedy gdy jesteśmy sami , chwyciłeś moją dłoń i z wysoko uniesioną głową podszedłeś do kolegów mówiąc " a to mój Skarb ". i jak tu Cię nie kochać ?
|
|
|
- Usuń mój numer ! - dobra , usunąłem .. - Na pewno ? - tak , ale z głowy nie dam rady tak szybko . - no to nie dzwoń do mnie więcej ! - Okey .. - odszedł , a ja po 15 minutach dostałam smsa , od niego : '' Heej , co tam ? nie moge dzwonić to pisze ; ] '' . DO jasnej cholery człowieku czy ty się nigdy ode mnie nie odczepisz ?
|
|
|
chłopcze ogarnij sie ! pomyśl też o tym że mnie to tak cholernie boli
|
|
|
mógłbyś się określić? bo nie wiem czego Ty kurwa chcesz
|
|
|
~ . Wiesz w czym tkwi problem ? W tym , że mimo tego , że chce o Tobie zapomnieć , wciąż śpię z misiem , którego mi podarowałeś !
|
|
|
~ .Ludzie są wyjątkowi . . . każdy wkurwia mnie w inny sposób.
|
|
|
~ .Mam w głowie nadmiar myśli, których nie umiem uporządkować w żaden sposób. Wkurzają mnie bo nie dają mi spać, bo nie pozwalają się skupić, bo nie dają nawet minuty spokoju.
|
|
|
|