 |
chceciebie.pl.moblo.pl
nie pierdol tylko pisz :D
|
|
 |
Boje się, że przestanie się o mnie starać. Że zrezygnuje, bo tak trudno mnie zrozumieć, bo jestem taka uparta i taka trudna. / toiletpaper
|
|
 |
od kiedy przestałeś się odzywać , wieczorami siadam na parapecie biorąc laptopa na nogi , puszczam rap i przeglądam moje archiwum na gg. tak bardzo tęsknie za tym , jak pisałeś mi, że nikt mnie nie zastąpi , że nigdy ode mnie nie odejdziesz. tak bardzo tęsknie za tym, jak kłóciliśmy się kto kogo bardziej kocha. najczęściej wtedy zaczynam tak strasznie płakać , że ledwo biorę oddech. jakiś głos mi mówi, że już nigdy tak nie będzie , że to koniec.. dopiero po chwili uświadamiam sobie, że miałam być silna. / chceciebie.pl
|
|
 |
Siedzę przed komputerem , pijąc kawę - to już trzecia dzisiaj . myślę nad tym , co takiego On widzi w tej swojej nowej lasce . czym mu zaimponowała : swoim wielkim dekoltem , czy może krótką spódniczką ? zastanawiam się czemu kiedyś wybrał akurat mnie . w końcu jestem zupełnie inna od Jego obecnych dziewczyn . wspominam . wspominam wszystkie chwilę spędzone z Nim . począwszy od pierwszego spotkania , skończywszy na ostatnim . parę minut później , nie wiadomo dlaczego , pojawiają się łzy . w sercu czuję delikatne ukłucia . przyznaję się przed sobą , że nadal Go kocham , a łzy znowu zalewają moje policzki . w desperacji wyklinam miłość od kurw dających złudną nadzieję . po godzinie płaczu , krzyków i przekleństw kończy się jak zwykle na tym samym : na obietnicy - że nigdy więcej się nie zakocham .
|
|
 |
Musisz być silna. Zagryzaj wargi. Zaciskaj pięści. Tłum krzyk, kładąc na głowę poduszkę. Rzucaj doniczkami z okna na przechodniów, żeby odreagować. Ale nie płacz. Nigdy nie wolno Ci uronić łzy. Nie wolno Ci pokazać słabości.
|
|
 |
Poradzę sobie.Tylko jeszcze nie teraz.
|
|
 |
myślisz czasem o tamtych dniach ? bo ja myślę , nieustannie zagłębiam się w radość jaka mnie wtedy rozpierdalała .
|
|
 |
rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym jebanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc
|
|
 |
|
Nie ogarniam swojego życia, nie ogarniam ludzi, którzy życzą mi jak najgorzej, a mijając mnie na ulicy mówią "siema". Nie ogarniam fałszywej przyjaźni, która ostatnio zdarza mi się często. Nie ogarniam tej jebanej miłości, która ciągle wystawia mnie do wiatru. Nie ogarniam życia, problemów. Jestem słaba, w chuj słaba, nie daję rady, więc odsuwam się na bok.
|
|
 |
|
Popełniłam wiele błędów, wiem. Ale dzięki nim nauczyłam się, że życie nie jest takie proste i trzeba nauczyć się walczyć z każdą przeciwnością losu. Być silnym, nie poddawać się. Tylko wstać i walczyć o to by było nam jak najlepiej. Walczyć o swoje szczęście.
|
|
|
|