|
cenzura.moblo.pl
a znasz to uczucie kiedy te jebane motylki rozrywają Ci żołądek policzki palą się rumieńcami serce kołacze nieludzko szybko a oddech jest na tyle płytki że zaczynasz
|
|
|
a znasz to uczucie kiedy te jebane motylki rozrywają Ci żołądek, policzki palą się rumieńcami, serce kołacze nieludzko szybko a oddech jest na tyle płytki, że zaczynasz stwierdzać swój własny zgon? tak, zgadłeś. mówię o miłości. i wiesz co, ona lubiła tak 'umierać'. przy Tobie wszystko lubiła. nawet szpinak, który zawsze powodował u niej odruchy wymiotne. kochała Cię, frajerze. a Ty najzwyczajniej w świecie pewnego sobotniego wieczoru powiedziałeś z kamienną twarzą 'to koniec, maleńka'. wtedy też umarła. tylko trochę inaczej, niż robiła to poprzednio.
|
|
|
Jak chcesz rozśmieszyć boga, powiedz mu o swoich planach...
|
|
|
Tu u nas tak się nie robi, musisz dać, żeby brać
|
|
cenzura dodał komentarz: |
14 kwietnia 2011 |
|
napisał..czułam, że nawet mój telefon był zdziwiony.
|
|
|
Domówka u niego. Siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach.
Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła, jak piwo robi swoje. Chciała się położyć.
Połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi.
Przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. Przymknęła oczy.
Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką.
Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno, żeby go nie obudzić.
Przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało.
Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM, ŻE BEZ POŻEGNANIA.
Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach, pomyślała, że pewnie coś mu się śni.
W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy.
Poczuła wibracje telefonu.
"Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów."
Ugięły się pod nią kolana. Miała wrażenie, że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto.
|
|
|
Miejce Polska , System Samowolka,
Cel to Forsa, w tym tkwi Sekret,
Biorę co los da życie Made in Polska
To jest moje miejsce, Bo kocham to miejsce
|
|
|
Śladów nie ma, jesteś w błędzie, jestem na tropie,
Bo Hip Hop mam w Duszy, a w płucach konopie
|
|
|
Ludzie przeciwko ludziom, to wszystko działa jakby na złość,
Sami sobie życie burzą przez głupoty i zazdrość.
Ktoś już mówił o tym dawno, jakby sumienia głos,
Wiesz co ? To ludzie ludziom zgotowali ten los
|
|
|
Prawda Boli ale trzeba ją powiedzieć,
z chłopaczynami na miejscu już nie mogę wysiedzieć.
Wiedzieć rzeczy oczywiste, wcale nie jest łatwo
wyjdć na ulice i sprawdź to!
|
|
|
zas mija co nawywiłajeś już nie wrócisz,
Dlatego mówi się że na błędach się uczysz.
Czas mija co się stało to się nie odstanie,
Zbitej szyby poskładać, przecież nie jesteś w stanie
|
|
|
|