//. niestarannie plątał się po jej myślach, nie pisała z nim , a co gorsze nie rozmawiała już 5 dzień. widzieli się tylko 2 dni, widzieli? to znaczy ona chodziła w miejsca, gdzie 'przypadkowo' go spotkała. nie było źle, tylko nie wiedziała co ma myśleć, przecież obiecała, że zniknie z jego życia, tak jak szybko się pojawiła. minęły święta, pierwszy dzień po długim weekendzie. Przypadkowo wpadli na siebie, zaczęła. ' ja chyba powinnam się przedstawić, Marlena jestem. ' , od razu wiedział co ma odpowiedzieć, wiedział o niej wszystko, wiedział, że nie jest normalną osobą. 'Kuba, miło mi' . a ona udała, że nic nie czuję do tego pana. Poznawali się od początku, i od początku, po raz kolejny zakochiwali się w sobie.. / niezakochujsie
|