|
catchmeifyoucan93.moblo.pl
idąc ulicą czytając smsa od Ciebie uśmiechałam się. a ludzie dziwnie się na mnie patrzyli. jakby uśmiech był czymś złym.
|
|
|
idąc ulicą, czytając smsa od Ciebie uśmiechałam się. a ludzie dziwnie się na mnie patrzyli. jakby uśmiech był czymś złym.
|
|
|
wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? .. .. wtedy, gdy On zakocha się we mnie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie-gdy będę szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za mną jak sto innych facetów! Wtedy, gdy nie będzie cenił mnie za to jak wyglądam, ale jaka jestem i kiedy uświadomi sobie, że daję mu więcej emocji niż gra komputerowa.
|
|
|
Kochaj mężczyznę, który nazywa cię `ładną`, a nie uważa za `sexy`. Tego, który oddzwania, gdy odłożysz słuchawkę. Tego co nie śpi, aby zobaczyć Cię śpiącą. Całuje twoje czoło. Który chce pokazać ci cały świat nawet, gdy nie jesteś przyszykowana. Dla którego nie jest ważne czy stałaś się z biegiem lat grubsza czy chudsza. Który mówi : "Co chciałabyś zjeść? -ja gotuję". Tego, co przed swoimi przyjaciółmi chwyta twoją dłoń. Czekaj na tego, który stale powtarza, ile dla niego znaczysz i jakim jest szczęściarzem mając ciebie. Tego, który swoim przyjaciołom przedstawia Cie : "To ona". Kochaj tego, który kocha Ciebie i prawdopodobnie będzie kochał Cię zawsze.
|
|
|
nieodwzajemniona miłość po prostu ją niszczyła, odbierała szansę na normalne ułożenie sobie życia. a zarazem gdzieś w głębi duszy wciąż tliła się głupia nadzieja.
|
|
|
Pocałował mnie. W tak naturalny i oczywisty sposób jakby robił to zawsze. Zupełnie bez żadnego wyraźnego powodu. Pocałował mnie tak jak jeszcze nigdy nikt. Wydawało mi się że stracę przytomność. opisy
"Pocałował mnie. W tak naturalny i oczywisty sposób, jakby robił to zawsze. Zupełnie bez żadnego wyraźnego powodu. Pocałował mnie tak, jak jeszcze nigdy nikt. Wydawało mi się, że stracę przytomność.
|
|
|
Miala nadzieje ze juz go nie kocha,ze to minelo. tak bardzo sie starala zeby to minelo. ostatnie pol roku to byl wlasciwie odwyk. odwyk od niego, od jego wariackiej milosci, od pocalunkow, jego fantazji, jego wyglupow, jego napadow melancholii, jego niezwyklosci. nie udalo sie. owszem, moze i o nim zapomniala ale nie przestala go kochac.. :(
|
|
|
Mówiła: Nie chcę Cię widzieć! A szukała Go wzrokiem na ulicy... Mówiła: Nie myślę o Tobie! A nie było chwili, by tego nie robiła... Mówiła: Nie odbiorę! A z nadzieją czekała na kolejny telefon... Mówiła: Nie tęsknię! A co dzień przeglądała wspólne zdjęcia... Mówiła: Nie kocham Cię! ...I tak stała się oszustem dla własnego serca.
|
|
|
Ej, Ty.! - tak.? ;D -kochasz mnie.? -a mogę?.
|
|
|
-A jak Ci dam ciasteczko to pójdziesz ze mną na koniec świata.?
|
|
|
`-A jak się uśmiechnę to przytulisz mnie tak mocno.? ;*
|
|
|
smutki już dawno zakopałam w głębokim dole, na straży postawiłam szeroki uśmiech, ogrodziłam go dobrym humorem a w powietrzu słychać gromki śmiech . i tak co jakiś czas ktoś z łopatą chce je odkopać .wszystko sprowadza się do tego, żeby stanąć prosto, spojrzeć ludziom prosto w oczy, błysnąć zabójczym uśmiechem i powiedzieć: "spierdalajcie. jestem boska".
|
|
|
No gwiazdki, spadać! Któraś z was musi przecież spełnić moje marzenie ;)
|
|
|
|