|
casienka181989.moblo.pl
beztrosko patrzę na Ciebie jak kilkuletnie dziecko zapoatrzone w obrazek napawam się Twoim widokiem a podświadomość tylko mi cicho uświadamia że tak naprawdę n
|
|
|
beztrosko patrzę na Ciebie , jak kilkuletnie dziecko zapoatrzone w obrazek , napawam się Twoim widokiem , a podświadomość tylko mi cicho uświadamia , że tak naprawdę nigdy nie będziesz mój . wybacz moje irracjonalne łzy , które stają mi w oczach na Twój widok. świadomośc,że jestes tak blisko , a jednak tak daleko nie daje za wygraną .
|
|
|
Ej, nie mogę śpiewać. Ale czuję, że muszę! Chcę kurwa śpiewać! Bo jestem szczęśliwa... Taa. Jestem szczęśliwa! Skumaj to!
|
|
|
Pora była późna. Napisał: Kochanie, musimy się zobaczyć. To pilne. Czekam na dole :*. Nie zastanawiając się chwili dłużej, zeszła w różowej piżamie w miejscu, gdzie on już czekał. Co się stało?- zapytała. Odpowiedział: Nic. Tylko nie widziałem Cię już jakieś pięć godzin, i się stęskniłem. - Ty wariacie. ;*
|
|
|
ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego brązowe oczy. nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic .
|
|
|
Dzisiaj nazywam Cię nic nieznaczącym incydentem w moim życiu. na zawsze pozostaniesz gdzieś tam głęboko w moim sercu, ale muszę iść do przodu i kochać na nowo. życie jest zbyt krótkie, aby marnować je na kochanie jednej osoby. szczególnie tej, która miłości nie odwzajemnia.
|
|
|
w złym miejscu , o złym czasie . witamy w piekle, gdzie telefon traci zasięg .
|
|
|
nienaganną pustością lśni jej serce. razem z dwutlenkiem węgla wydycha odrazę i oburzenie.
|
|
|
Ja zapatrzona w Ciebie, Ty w nią, ona w siebie..
|
|
|
jestem emocjonalnie zepsuta. przyjdź później.
|
|
|
Była poranną kawą bez cukru. Śmiechem dziecka na huśtawce. Kolorowym motylem zaplątanym w firance. Była świętym obrazkiem schowanym w portfelu i kieliszkiem czerwonego wina do kolacji. Była spóźnionym pociągiem. Biletem powrotnym. Wczorajszą kłótnią. Była zachodem słońca i kroplą rosy o świcie. Była wszystkim. Nie była tylko sobą.
|
|
|
podświadomość to suka. nienawidzę jej.
|
|
|
` czas nie chuj .. nie stanie ..
|
|
|
|