Tak, zawiodłam się, cholernie, nie sądziłam że po tym ile razem przeszliśmy jesteś w stanie zrobić coś takiego, ale nie mam zamiaru się już przejmować, twoja sprawa, twój interes i twoje życie, nie wnikam w to z kim, kiedy i gdzie masz zamiar pisać, rozmawiać, czy chuj wie co tam jeszcze. Dałam sobie spokój, raz na zawsze, to i tak nie miało sensu, ani jakiejkolwiek przyszłości, więc żegnam, życze szczęścia, było miło..
|