|
przestanę Cię kochać zaraz po tym jak schudnę,
ogarnę pokój i przestanę bać się pająków.
|
|
|
masz w sobie jakąś dziwną zajebistość , która nie
pozwala mi Cię minąć nie spoglądając
|
|
|
- mamo, skąd się biorą dzieci? - bocian przynosi. - a kto go rucha?
|
|
|
mój kumpel, przypadkowo był na firmie, która produkuje
pasztety. Podobno ciebie tam widział, mała.
|
|
|
- umówimy się? - pewnie! ale mam jedną zasadę. - jaką?
- nie umawiam się w dni kończące na 'a' i 'k'
|
|
|
przeciwstawiać się losowi, czy to ma sens? ważne jest
to co się robi, nie ważne kim się jest.
|
|
|
pytasz mnie o miłość, wierzę, że istnieje. choć większość
z przypadków to tylko zauroczenie.
|
|
|
A to, że mam WYJEBANE pisałam ze łzami w oczach, wiesz?
|
|
|
wyłącz ten film, który leci w twojej bani.
|
|
|
coś w nich pękło.. do mety nie dobiegli. gonili życie, ale usiedli..
|
|
|
weź o to dbaj co masz teraz, bo może sie tak
stać, że będziesz musiał zacząć od zera.
|
|
|
łatwo Ci mówić rzeczy, zająć się moją osobą. ale czemu
spuszczasz głowę, gdy mój wzrok stoi przed Tobą?
|
|
|
|