|
canbelieveme.moblo.pl
Nie zapomniałam do dziś. Początkowo nie chciałam tej pamięci nienawidziłam jej chciałam ją zniszczyć zabić pogrzebać z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej a o
|
|
|
Nie zapomniałam do dziś. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki, którą razem słuchaliśmy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, których używał, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane.
|
|
|
nie jestem typową laską nie kręcę włosów na wałki nie krzyczę na widok licznych butów nie noszę w torebce pięciu odcieni błyszczyków. nie jestem typowo piękna i nad wyraz kobieca, ale potrafię kochać, bezgranicznie..
|
|
|
Czasami mi Cię brak, choć nawet nie jesteś mój. Są taki chwile, w których chciałabym się do Ciebie przytulić i usłyszeć Twój głos mówiący 'wszystko będzie dobrze. '
|
|
|
nie uśmiechaj się do mnie, choć tak bardzo tego chcę. Twój uśmiech uzależnia mnie coraz bardziej.
|
|
|
Nigdy nie popełniam dwa razy tego samego błędu. Ewentualnie sześć lub siedem razy, tak dla pewności. /kwejk.
|
|
|
Kiedyś wybuchnę, nie będę już tego trzymać w sobie, bo tak wypada, bo tak lepiej, bo od zawsze mnie uczono gryźć się w język. Wybuchnę tak, że nie nadążysz mnie słuchać.
|
|
|
Potraktował mnie jak zabawkę. Taką beznadziejnie, spieprzoną zabawkę. A ja nie odmawiałam mu przyjemności. Dziecku nic się nie odmawia. I wyszło, że jest największym chujem, a ja nadal mam ochotę powiedzieć mu prosto w oczy "Pobaw się mną."
|
|
|
Uważasz, że dorosła staniesz się gdy bez obaw przejdziesz przez centrum miasta pół naga i z fajką w ręce?
|
|
|
Żebyś zniknął. Żebyś się ulotnił. Żeby Cię nie było w głowie. Potrzebowałam na to sto siedem dni. Sto siedem dni życia wspomnieniami, które podlewałam łzami. Skończyło się. Nie ma nas. Nie ma Cię. Od teraz tylko Ja.
|
|
|
Przecież miłość to nie automat. Tego nie da się kupić. To można tylko zdobyć. W automacie wrzucając monetę otrzymujesz co zechcesz kawa, herbata z cukrem lub bez, gorąca czekolada najlepsza na zimne dni. Natomiast żeby otrzymać miłość musisz wrzucić serce.
|
|
|
Myślę, że miłość jest wtedy, gdy zobaczymy w drugim człowieku to, czego nie powinno się zobaczyć. I to zaakceptujemy.
|
|
|
|