|
camillaaaa.moblo.pl
w końcu nachodzi wieczór kiedy jest Ci wszystko jedno. nie zmywając makijażu w mokrym od deszczu ubraniu kładziesz się na podłodze i zasypiasz wtulając się w dywan. n
|
|
|
w końcu nachodzi wieczór, kiedy jest Ci wszystko jedno. nie zmywając makijażu w mokrym od deszczu ubraniu kładziesz się na podłodze i zasypiasz, wtulając się w dywan. nazajutrz budzisz się między jedną a drugą nogą od stołu i jedynym Twoim życiowym celem jest znalezienie zapalniczki, a następnie ponowne zaśnięcie tym razem w objęciach nikotynowego dymu. zasnąć i się więcej nie obudzić. przespać problemy. podnieś powieki, kiedy zwyczajnie, samoistnie znikną. to tak samo abstrakcyjne jak wystygnięcie zimnej już kawy.
|
|
|
Moja historia nie jest smutna,bo jej źródło było dla mnie szczęśliwe i przyniosło chwile o których nie zapomnę do końca. Smutne jest tylko odrzucenie,które jest jedynie fragmentem całości.
|
|
|
kiedy tęsknie, moje oczy się pocą.
|
|
|
Ej , to nie IKEA . To nie ty tu rządzisz
|
|
|
kochamy to, czego nie możemy mieć, czego nie możemy dotykać, do czego nie możemy się uśmiechać, mówić. kochamy nieosiągalne. kiedy staje się dostępne - to, do czego tak biło nasze serducho, a ciało lgnęło, nagle wymyka się spod wszelkich prawidłowości. dlatego tak chcemy tych skurwieli. bo tylko oni nigdy nie dają nam świadomości, że już są i będą dalej. nie pozwalają naszemu sercu bić wolniej.
|
|
|
Gdy rzucają w ciebie kamieniami... bądź nowoczesny - odrzuć cegłą!
|
|
|
nie 'fochać się', tylko obrażać. nie 'mieć w dupie', tylko pierdolić to. nie 'lofciać', tylko kochać. nie 'ty', tylko 'inny'
|
|
|
Proszę , bądź bo życie mnie przeraża . Bo boje się samotności . Bo gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko , bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra ,bo Twój uśmiech sprawia , że moje myśli są spokojniejsze , bardziej rzeczywiste i poukładane
|
|
|
Wiesz pamiętniku, on wcale nie jest taki jakiego ty go znasz.
|
|
|
-TATOOOO !
- co ?
- rosnie mi ząb mądrosci !
-I tak ci nie pomoże. ;D
|
|
|
Znowu rozpieprzyłeś wszystko co już poskładałam. Moja praca poszła się jebać przez Twój przyspieszony oddech przy moim uchu, krótkie intensywnie wbijające się w moje oczy spojrzenie ciemnych oczu, szept tak kuszący. Odszedłeś, znowu. Zawsze tak robisz.
|
|
|
pod koniec swojego życia, chciałabym się dowiedzieć, kto się we mnie kochał
|
|
|
|