|
i co by się nie działo on był przy niej, rano kiedy się budziła, w szkole i na zajęciach poza lekcyjnych był zawsze w jej myślach nawet wtedy gdy tak bardzo go nienawidziła.
|
|
|
oddycham miłością do niego a nie tlenem.
|
|
|
jego największa wadą było niezdecydowanie, nie potrafienie zachować się w towarzystwie i czasami obojętność ale dla mnie był ideałem.
|
|
|
później powiem mamie, że przyjdzie do mnie, że pojedziemy w ferie razem w góry, że pojedziemy w wakacje nad ciepłe może i spędzimy razem całe życie.
|
|
|
Kim dla ciebie jestem ? - Moja dziewczyną, królewną, miłością mojego życia i co najważniejsze osobą z którą to życie jest najcudowniejsze, dzięki któremu mam ochotę wstawać z łóżka, niby nikim a całym światem
|
|
|
po prostu pomaga mi w każdej sytuacji, zanieść pracę do szkoły którą zapomniałam lub przejść przez najtrudniejszy okres w moim życiu.
|
|
|
szliśmy razem za rękę po osiedlu które tak dobrze znamy, czułam sie tak jak zawsze, czułam, że jestem z mężczyzną swojego życia, że mam wszystko a do szczęścia potrzebne mi jedynie ciepłe łóżeczko - do którego właśnie szliśmy.
|
|
|
- NIENAWIDZĘ CIE! NIENAWIDZĘ CIE! NIENAWIDZĘ CIE!
- a ja cie kocham..
|
|
|
|