Ty bardzo tęsknisz
Ja często zapominam.
Ty chcesz już przestać
Ja chciałabym zacząć.
Ty szukasz odpowiedzi
Ja zbyt często ją znam.
Ty żyjesz wspomnieniami
Ja już dawno umarłam.
Ty szukasz drogi powrotu
Ja nigdy nie widziałam żadnej drogi.
Ty byłeś przekonany bezgraniczną miłością
Ja jeszcze nie spotkałam słownika tłumaczącego te słowa.
Ty byłeś mądrzejszy
Ja byłam szybsza.
Ty teraz nosisz ranę na wylot , na wylot ranę masz
Ja teraz jestem stabilna i radzę sobie.
Ty masz dosyć , palisz papierosy.
Ja szukam nowych przeżyć, palę msoty.
Ty nie chcesz jeść, pić, spać - nie umiesz dalej żyć.
Ja jem za dwóch piję litrami i śpię godzinami - nie znam recepty na życie.
Ty znasz mnie od dziś
Ja znam Cię od wczoraj.
Ty płaczesz wieczorami
Ja zbyt często się śmieję.
Ty już wymazałeś mnie z pamięci
Ja nadal noszę Cię pomiędzy skurwysyn a szanuję.
|