 |
californiaqueenbed.moblo.pl
wiatr wył rozwiewając ludzkie głosy niczym spadłe liście targając gałęźmi i szepcząc do ucha jak straszliwy kochanek. zamknęłam oczy ale się nie rozpłakałam. a on i ta
|
|
 |
wiatr wył, rozwiewając ludzkie głosy niczym spadłe liście, targając gałęźmi i szepcząc do ucha jak straszliwy kochanek. zamknęłam oczy, ale się nie rozpłakałam. a on i tak pozostał przy mnie.
|
|
 |
nienawidzę tej sytuacji, gdy oboje wchodzimy na dostępny - po chwili chowając się i udając, że Nas nie ma i żadne nie napisze. jebana duma. / veriolla
|
|
 |
wybacz, nie wzięłam pod uwagę przyszłości.
|
|
 |
chłopak, którego kiedyś kochałam właśnie szedł swoją droga , a ja swoją.
|
|
 |
dlaczego miłość się kończy ?
|
|
 |
objęłam go i, ukrywszy twarz w zagłębieniu jego ramienia, rozpłakałam się. nie odsunął się. staliśmy tak przez kilka minut, zanim zeszliśmy na dół. tam poszliśmy na kanapę i oglądaliśmy zdjęcia. podwinęłam nogi, podparłam głowę dłonią i znów zaczęłam opowiadać. do drzwi odprowadziłam go przed druga w nocy. dziękuję.
|
|
 |
jeśli na dzisiejszej imprezie choćby raz uśmiechniesz się zalotnie do mojego byłego, to przysięgam na moją kom, że rozpierdolę Ci łeb o ścianę. dotarło, szmato?!
|
|
 |
oglądałam rzeczy, których nie chciałam widzieć. odkryłam prawdy, których nie powinnam znać. rzeczy i prawdy , które gryzły , znieczulały. lepiej było ich unikać.
|
|
 |
myślałam, że skończyłeś z łamaniem reguł. - zrobię to po raz ostatni. - e! wszyscy tak mówią.
|
|
 |
znów wróciłeś. razem ze wspomnieniami i wyrzutami sumienia.
|
|
 |
miałeś rację. nie mógł nam się przydarzyć lepszy błąd. i może za coś tak udanego trzeba zapłacić cenę.
|
|
|
|