|
A ja pozdrowię Ciebie środkowym palcem i będzie między nami tak jak ja chce! Gdy mną pogardzisz, dostaniesz w jape i będziesz robiła za do podłogi szmate
|
|
|
To, że wolę towarzystwo chłopców niż plastikowych barbie , to źle ?
|
|
|
Grzej się blaskiem mej zajebistości.
|
|
|
i nagle zakochała się w niedzielnych popołudniach
|
|
|
Piję za Ciebie, za Twoją przyszłość, mogliśmy wszystko, szkoda, że nam nie wyszło.
|
|
|
jestem inna bo jako jedyna dałam ci kosza .i myśle że była to słuszna decyzja
|
|
|
genialnie jebiesz mi humor , dziękuję .
|
|
|
mężczyznę można wykastrować jednym zdaniem: wolę byś był moim przyjacielem niż kochankiem.
|
|
|
I tak gdybyśmy zerwali, to dalej przynosił bym ci kanapki z dżemorem.
|
|
|
ja nie palę, ale jestem za legalem.
|
|
|
Poruszając się z gracją przed tobą i twoimi kumplami , zalotnie puściłam Ci oczko . Uśmiechnięty spojrzałeś na reakcje kumpli , którzy szeptali coś do siebie i z pożądaniem patrzyli na moje ciało . Podeszłam wolnym krokiem do Ciebie , zalotnie uśmiechając się do jednego z twoich kolegów . Obejmując Cię wokół szyji wyszeptałam na ucho : a jeszcze wczoraj byłam twoja . Odwróciłam się na pięcie , i zaciągnęłam twoich kumpli na parkiet
|
|
|
|