'kobieto Ty wiesz z kim w ogóle rozmawiałaś?!' zapytał widząc, że jakiś typ właśnie odbija ode mnie po wypitym kieliszku na jakiejś domówce. 'Nie wiem, kurwa, mówił, że ma na imię Paweł czy coś' rzuciłam patrząc na Niego jak na świra. 'ja pierdole, odstaw prąd, rozmawiałaś właśnie z Pezetem'. - i taaak, pewnie, gdybym nie była spizgana zaczęłabym piszczeć na Jego widok jak niejedna dziewczyna.;) | caap
|