|
bywaitaak.moblo.pl
I nigdy nie mów że kochasz tylko po to żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach skoro wiesz że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego skoro w
|
|
|
I nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz. Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać. Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic. Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda. Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy, bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo. Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię. Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam. Nigdy nie chciej wracać do starych czasów, skoro wiesz, że niedługo zostawisz, złamiesz serce i powiesz "spierdalaj". Proszę Cię, nie kłam. Czy wymagam za wiele?
|
|
|
Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów.
|
|
|
miłość? gdy nie potrafiąc wyciągnąć go z dna skaczesz za nim, słodko się uśmiechasz i delikatnie całując jego wargi zapewniasz, że razem dacie radę.
|
|
|
Nie dałabym rady, bez tych ludzi, wiem, ten świat wkurwiać lubi.
|
|
|
Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko, że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału.
|
|
|
Przepraszam, że się w Tobie zakochałam, że stałeś się moim całym światem. przepraszam za każde spojrzenie, za każde słowo w Twoją stronę, za każdy uśmiech. Przepraszam za miłość.
|
|
|
Jeszcze minie parę chwil, zanim całkowicie odkleisz się ode mnie, zanim przestaniesz być częścią mojego życia i nie będziesz już pierwszą myślą o poranku.
|
|
|
Były momenty gdy tak cholernie Cię potrzebowałam, gdy cały ten ból skupiał się w klatce piersiowej i przygniatał nie pozwalając oddychać. Nie było Cię wtedy, nie było w tych najgorszych chwilach,gdy wypuszczałam z rąk swoje życie. Co robiłeś kiedy ja wytyczałam na nadgarstkach kolejne ścieżki bólu? O czym myślałeś wtedy kiedy ja leżałam nago na zimnych płytkach łazienki i próbowałam się przekonać, że to wszystko ma jednak sens, a pragnienie śmierci to tylko przejściowy okres. Nie słyszałeś mojego płaczu przeplatanego z krzykiem.
|
|
|
Wiedziałam, że się mną bawisz, jednak tak trudno było sobie Ciebie odmówić.
|
|
|
nie przyzwyczajaj mnie do czegoś jeśli wiesz, że to nie potrwa długo
|
|
|
Chciałabym móc wejść do twoich myśli, potem wyjść i spytać co naprawdę myślisz..
|
|
|
I jeszcze trochę mdli mnie od przesytu Twoich słodkich, kurewsko pustych słów.
|
|
|
|