 |
bumbumbumx3.moblo.pl
dawaj mi browara! a może użyłbyś magicznego słowa? czary mary dawaj browary!
|
|
 |
- dawaj mi browara! - a może użyłbyś magicznego słowa? - czary mary dawaj browary!
|
|
 |
- świat jest taaki piękny! - a co było na śniadanie? marihuana?
|
|
 |
'' komary najczęściej atakują osoby obdarzone seksapilem, czyli przyciągają je ich feromony.'' jeżeli to prawda to jestem boginią seksu .
|
|
 |
Uświadamiasz sobie jak bardzo kogoś kochasz, gdy nie umiesz opisać tego przy użyciu słów.
|
|
 |
jesteś jak zdjęcia z dzieciństwa. kiedy na Ciebie patrzę to nie wiem czy mam się zacząć uśmiechać czy wybuchnąć spazmatycznym płaczem.
|
|
 |
Często zadajesz mi tak dziwne pytania , że mam wrażenie iż potrafimy się dogadać dlatego , że jesteśmy tak samo mocno popierdoleni . ♥
|
|
 |
Podobno jestem ci obojętna, to jaki masz cel we wpatrywaniu się w moje oczy, gdy jestem obok ?
|
|
 |
On - to obsesja. to choroba. to uzależnienie.
|
|
 |
Dała mu w twarz. Zacisnęła wargi i ze łzami w oczach, wykrzyczała, że go kocha. Miała nadzieję, że taka terapia szokowa sprawi, że jej uczucie w końcu do niego dotrze.
|
|
 |
wakacje to czas, kiedy mogę wstać o 15:00 , założyć na nogi dwie inne skarpetki, koszulkę na lewą stronę, poplamione spodnie, zjeść obiad na śniadanie, siedzieć na podwórku do rana i nikt nie może mi zabronić cieszyć się tymi dwoma miesiącami.
|
|
 |
siedzieliśmy w samochodzie pod blokiem dziewczyny przyjaciela, czekając aż w końcu się nią nacieszy. - ileż można. - denerwował się nie mogąc się niczym zająć. - nie grymaś. - powtarzałam ciągle. - idę zapalić. - syknął i wyszedł z samochodu. po chwili był z powrotem. - ja pierdole. już siedzimy tu dwie godziny. - rzucił sprawdzając godzinę. - może kiedyś zrozumiesz jak to jest kiedy jesteś zakochany i nie możesz się nacieszyć drugą osobą. - powiedziałam wzruszając ramionami. - wiem jak to jest być zakochanym ale nacieszyć się nią jeszcze nie miałem okazji. - zamruczał pod nosem odwracając głowę w drugą stronę. dziwnie się poczułam. - mhm, to powodzenia. - rzuciłam opryskliwie. - myślisz, że powinienem jej powiedzieć co czuję? - zapytał. przytaknęłam. - nie potrafię słowami. - spojrzał na mnie. - to gestami baranie. - syknęłam. - tak? - uniósł brew ku górze i przybliżając się do mnie złączył nasze usta. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
-Sprawdziła pani sprawdziany? -Nie, mam też innych uczniów. -Zapomniałem zadania domowego.. -DLACZEGO?! -bitch please, mam też innych nauczycieli.
|
|
|
|